Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:31, 26 Kwi 2008 |
|
Właśnie jak kogoś już nazwiemy przyjecielem to nazawsze pozostanie w naszej pamięci |
|
|
|
|
|
|
keyshu
Człowiek
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Sob 14:32, 26 Kwi 2008 |
|
Niech go po prostu renegocjują jak cywilizowani ludzie i po sprawie ! :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 14:32, 26 Kwi 2008 |
|
kiedyś też tak o tym myślałam: związek Brat-siostra i byłam pewna że tak będzie zawsze... ale od momentu wyznania sobie tej... miłości, diametralnie się to zmieniło... już ja sama nawet tego nie chce... miłość platoniczna... tak na początku o nich myślałam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:36, 26 Kwi 2008 |
|
tak... ja sądzę że ciężko by było znów być zwykłymi przyjaciółmi , ale nie mówię że nie jest to nie możliwe.... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:38, 26 Kwi 2008 |
|
Myśle że będzie jeśli jacob kogoś sobie znajdzie. Przeciesz same mówiłyście że Bella bardziej kocha Edwarda więc pogodzi się z tym i wiedząc że jacob jest szczęśliwy będzie mogła w całości oddać się Edwardowi |
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 14:40, 26 Kwi 2008 |
|
Ja już skończyłam=P W 2 wieczory- tak samo jak wcześniejsze części^^ No i wreszcie mogę się wypowiedzieć. Jak czytałam o tym co było najgorsze chyba z całej książki, to nawet nie myślałam co czytam. Oczywiście wiedziałam co się dzieje, ale nie chciałam się w to zgłębiać. Przeczytałam te 2 strony jak w amoku, żeby tak bardzo nie bolało xD I udało się, już mam wszystko za sobą=P Szczerze mówiąc to nastawiłam się na coś gorszego- z tego co tu czytałam, ale na szczęście Bella żałowała i wiedziała o swoim błędzie- ja już myślałam, że będzie zadowolona i nawet nie zauważy jak Edward cierpi. Dlatego mi ulżyło, kiedy dobrnęłam do końca. Epilog to przeczytałam z przymknięciem oka=P, bo wcale nie przypadł mi do gustu. Prawie nie rozumiałam co czytam, tylko tak mniej więcej xD Oh, mogłaby umieścić w epilogu coś innego... chociażby to, jak poszli do Charliego- z chęcią bym sie dowiedziała jak zareagował, ale chyba będzie mi to dane dopiero w 4 części^^ Mam nadzieję, że tam Bella zapomni o tym nieszczęsnym Jakobie. Najchętniej to bym w ogóle już o nim nie czytała. Już w pierwszej części go szczerze nienawidziłam=P Ten pomysł z wpojeniem jest chyba najrozsądniejszy- i chyba dlatego Stephenie w ogóle zaczęła ten wątek z wpojeniem, bo bez niego można by się w tej części obejść, a tak jakoś zaczęła. Już się nie mogę doczekać ostatniej części^^ Mam nadzieję, że wszystko fajnie się ułoży i tam nie będzie już tak dużo okropnych momentów, tylko skupi się na ślubie, przemianie, itp. No nic. Trochę się rozpisałam xD To ja już kończę, bo o tym mogłabym gadać wiekami =o] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 14:40, 26 Kwi 2008 |
|
no cóż... można powiedzieć- ale to już jest dość na siłę- że JEŚLI Bella została człowiekiem- czego nie przyjmuję do wiadomości :P i JEŚLI Jacob doznał wpojenia i JEŚLI Edward już by przez to nie cierpiał a Bella w jakis tam sposób się odkcochała, to jak dla mnie nie ma najmniejszego problemu na przyjaźń... ale jak dla mnie to prawie żadna z tych rzeczy się nie wydarzy... prócz wpojenia no i mam nadzieje odkochania się w Jacobie (eh) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 14:42, 26 Kwi 2008 |
|
Wiesz co? Też go od pierwszej części szczerze nienawidziłam ;P ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:45, 26 Kwi 2008 |
|
Ale wy się wyżywacie nad małym biednym Pieskiem :P co prawda przegina... myśli że może wiele , ale też cierpi na swój sposób... też na pewno jakoś kocha Belle i chce jej dobra |
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 14:45, 26 Kwi 2008 |
|
To dobrze... bo ja też za nim od początku się nie podobał... taki jakiś podejrzany typek jak dla mnie :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:46, 26 Kwi 2008 |
|
ech nie rozumiem was jagby chłopak był po stronie tych złych tak mówicie a jest po stronie tych dobrych |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:47, 26 Kwi 2008 |
|
Czasami przegina to fakt ale aż taki najgorszy to nie jest jak np. Victoria Laurent lub James |
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 14:47, 26 Kwi 2008 |
|
Ykhym. A czy to coś zmienia po której jest stronie? Otóż nie. Ja często lubię nie które złe charaktery. I nienawidzę tych dobrych. I myślę, że nie tylko ja ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 14:48, 26 Kwi 2008 |
|
Ej no! Ja Viktorię lubię ;P Laurent i James też nie są źli ^^
Nie ubustwiam, ale też nimi nie gardzę tak ja...ykhym. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:48, 26 Kwi 2008 |
|
tak też tak mam czsami ;p |
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 14:53, 26 Kwi 2008 |
|
TAK! Ja po prostu nie mogę znieść że Stephenie tak szybko pozbyła się wątku z Laurentem. przecież to był super gościu! wspominałam już na forum, jak w trakcji 2 części on się pojawił to aż skakałam ze szcześcia. kit że chciał Belle zabić, to mało istotne... ale mi się wydawał tak.... humorzasty, ciemny charakterek.. coś co uwielbiam. James... ah, teraz jak sobie o nim myśle, to fajnie byłoby gdyby wrócił... może mam taki sentyment malutki do tych dwóch postaci bo oboje pojawili się w pierwszej części... pamiętam jak to było, gdy o nich czytałam... wspomnienia :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:54, 26 Kwi 2008 |
|
To prawda James i Laurent kierowali się instynktem a Victoria zemsta po ukochanym ale gdyby nie Cullenowie i Jacob naszej Belli już by nie było |
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Sob 14:55, 26 Kwi 2008 |
|
No właśnie..i jeszcze radość Jacoba po zabiciu Laurenta...wrrrrr...<checmordu> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:02, 26 Kwi 2008 |
|
inaczej by zabił Bele a miał na nią chrapke |
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 15:03, 26 Kwi 2008 |
|
Nie przypominajcie mi już Jakoba=[ Niech on już zniknie z tej książki raz na zawsze^^ Wiem, że to niemożliwe, ale marzenia można mieć=P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|