Autor |
Wiadomość |
Lina
Zły wampir
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 11:20, 27 Kwi 2008 |
|
To fakt, ale jest aż przesyt wydarzeń |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 11:27, 27 Kwi 2008 |
|
Dominika7 napisał: |
ad.4
Kobiety wolą tych złośliwych, troszkę ironicznych i zadufanych w sobie egocentryków. Nie wszystkie gustują w słodkich Edwardach. [ <- ja gustuję].
|
nie wszystkie?
prosze wskarz mi choc jedna osobe na forum, ktora wolala by byc
z Jake'm niz z Edwardem.
moim zdaniem to brednie, bo chociaz nie wiem jakbys sie starala, "kolezanko" [;/], i tak ci nie wyjdzie.
S. M. specjalnie tak opisywala postac Edwarda, zeby to on byl tym
"lepszym", "dobrym", "przystojniejszym" itd, itp.
twoim zdaniem w tej ksiazce to wszystko bylo fair?
to oczywiste ze edward bardziej sie wycierpial.
dlatego taka nienawiscia darze Jacoba Blacka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire_lover
Dobry wampir
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 696 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 11:43, 27 Kwi 2008 |
|
Nie znam zbyt dobrze osób z forum więc nie wiem kogo by wybrały, ale wiem, że na świecie istnieje bardzo wiele dziewczyn, które wybrałyby Jacoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 12:22, 27 Kwi 2008 |
|
niz edwarda?
malo prawdopodobne ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:33, 27 Kwi 2008 |
|
Ja tam bym wolała Edwarda...^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dominika7
Nowonarodzony
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie zmierzcha
|
Wysłany:
Nie 15:08, 27 Kwi 2008 |
|
Natalie napisał: |
Dominika7 napisał: |
ad.4
Kobiety wolą tych złośliwych, troszkę ironicznych i zadufanych w sobie egocentryków. Nie wszystkie gustują w słodkich Edwardach. [ <- ja gustuję].
|
nie wszystkie?
prosze wskarz mi choc jedna osobe na forum, ktora wolala by byc
z Jake'm niz z Edwardem.
moim zdaniem to brednie, bo chociaz nie wiem jakbys sie starala, "kolezanko" [;/], i tak ci nie wyjdzie.
S. M. specjalnie tak opisywala postac Edwarda, zeby to on byl tym
"lepszym", "dobrym", "przystojniejszym" itd, itp.
twoim zdaniem w tej ksiazce to wszystko bylo fair?
to oczywiste ze edward bardziej sie wycierpial.
dlatego taka nienawiscia darze Jacoba Blacka. |
- Na forum Ci chyba nie wskażę, ale znam kilka takich dziewczyn, które czytały Zmierzch i jego kontynuację i wybrałyby Jacoba.
- Mam wrażenie, że mój komentarz odebrałaś jako atak, którym ta wypowiedź nie była. Po prostu chciałam, abyś spojrzała na to z innej strony.
- Ależ oczywiście, że tak. Zgadzam się. I ja sama wybrałabym Edwarda.
- Nie wszystko było fair. Ale Edward także nie grał 'czysto'. poza tym, czy w życiu zawsze wszystko jest fair?
- Czy bardziej się wycierpiał? Można było by to poddać dyskusji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Nie 15:24, 27 Kwi 2008 |
|
Dziewczyny..proszę was. Chcecie dyskutować? Okey.
Edzio, Edzio i jeszcze raz Edzio!
Hm...oboje się niby wycierpieli, ale..Edwrad bardziej. Bella mimo wszystko była Edwarda DZIEWCZYNĄ a jak spała w tedy z JAcobe i się z nim całowała...wrrr..Edwarda raniła- na pewno zaś Jacob miał tylko satysfakcję. Prubował okazać, że jest lepszy. A ta scena z pocałunkiem to...no...przegięcie. Moim zdaniem Edward bardziej cierpiał. Mogę jeszcze podyskutować- proszę bardzo Jestem gadatliwą osobą- widać ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:27, 27 Kwi 2008 |
|
W zasadzie to obydwie macie rację^^ No, ale to i tak nie zmienia faktu, że wolę Edwarda=P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 15:29, 27 Kwi 2008 |
|
no to podyskutujmy.
1. to że znasz jakieś dziewczyny, nic mi nie da,
bo skąd mam wiedzieć, że to nie bajeczka?
2. Jakoś nie jestm przekonana, że Jacob bardziej się wycierpiał
w Eclipse, niż Edward. No tak, zaraz rzucisz tekstem,
że to w koncu Edwarda wybrała, jednak ich stosunki się oziębiły.
3. Tak odebrałam twój komentarz jako atak,
bo nie wiem po kiego grzyba tak bronisz Jaffu.
4. To, że pisze relacje tylko z jednej strony, nie znaczy, że nie zapoznałam się z innymi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 15:30, 27 Kwi 2008 |
|
zgadzam sie ze po obu stronach sa racje, ale nie sa rówonowazne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Nie 15:33, 27 Kwi 2008 |
|
Ykhym. Ja już prowadziłąm dyskusję na temat krwi^^ I wampiry krwi nie mają..- trza było się kłócić? ;P I tak rację miałam^^ No to lecimy dalej.
Jak myślicie..Skoro Bella wybrała Edwarda, a nie Jacoba to jak on mugł się nacierpieć? Skoro się z nim całowała itp.? Raniła tym Edwarda- ja dalej uważam, że on miał z tego nie lada satysfakcję. Bo Bella wybrała Edwarda i robiąc mu coś takiego jako jego dziewczyna bardziej cierpial. To jest moje zdanie. no dawać, dawać! Ja luuuubię dyskutowac ;P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:36, 27 Kwi 2008 |
|
Popieram^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 15:41, 27 Kwi 2008 |
|
jeeea xd
smutno mi...
jak już mówiłam moim zdaniem tak książka nie zakończyła się słitaśnym "hepi endem".
za bardzo się od siebie odsunęli, za dużo wątpliwości i ran, których zagojenie się nie jest pewne...
smutno mi poprostu.. przykro.
a słyszłam jeszcze, że w breaking dawn mają się bić, i edward przegra [czyt. umrze]
wole się nad tym nie zastanawiać jeszcze. zreszta to tylko "podobno" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella
Wilkołak
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 123 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:44, 27 Kwi 2008 |
|
Jak to umrze? Edward? No co ty gadasz? Zrobiłaby z tego tragedię? Nie no tak nie może być=[ Dobrze, że chociaż podobno, bo jest jakaś szansa. Ale mnie dobiłaś=[ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
iskra
Zły wampir
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 430 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:45, 27 Kwi 2008 |
|
Ach, po przeczytaniu zaćmienia wręcz się we mnie buzowało. Miałam tylko nowych spostrzeżeń i poglądów! Ale kiedy zaczęłam czytać wasze dłuugie tasiemcowate posty wszystko mi się wymieszało. Teraz mam kilka punktów widzenia >.<
Ale zacznę od początku. W "Księżycu..." podobał mi się sposób prowadzenia akcji według Romea i Julii. To było coś oryginalnego i fajnego. Ale po co robić to samo w kolejnej części (wichrowe wzgórza)? To już nie wydaje się oryginale tylko naciągane jakby autorce zabrakło własnych pomysłów i czerpie je od innych. Mam nadzieję, że na tym skończy. Daalej, zauważyłam, że Meyer ulepszył się styl. Jest bardziej lekki i swobodny. Odniosłam wrażenie, że tę częśc pisało się jej o wiele łatwiej. No i ileż nowych wątków w niej umieściła. To na plus. A ogólnie co do fabuły to zanim się wypowiem to muszę se to poukładać. Mam mętlik więc narazie tylko moje spostrzeżenia techniczne ^^'' pff |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 15:48, 27 Kwi 2008 |
|
przepraszam za dobicie, tylko tak słyszłam xd
*pociesza*
a mi się właśnie podoba te porównywanie do książek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Nie 15:48, 27 Kwi 2008 |
|
On nie umrze. Mam na to dowody ;P
1. Wierzę w Meyer. Nie zrobi nam tego.
2. Meyer sama twierdzi, że kocha Cullenów. Nie zrobi im krzywdy, a już zwłaszcza Edwardowi.
3. Skoro się da to kontynuować- a się da sama się zastanawia, a może już pisze piątą część.- To co myślicie? Kontynuacja by była Bella po żałobie, albo Bella-Jacob? Nieeee. Nie wierzę w to. Tak być nie może.
Natalie gdzie o tym słyszałaś? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 15:49, 27 Kwi 2008 |
|
właśnie w tym rzecz, piąta część to "Zmierzch" według Edwarda,
a nie jakieś nowe wątki i przygody. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Natalie
Wilkołak
Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Nie 15:50, 27 Kwi 2008 |
|
tak naprawde 4 czesc to juz koniec |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marta1
Dobry wampir
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 967 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wroocław
|
Wysłany:
Nie 15:50, 27 Kwi 2008 |
|
nie. 5 część to nei jest Zmierzch wedłóg Edwarda. S.Meyer się zastanawia nad kontynuacją BD. Czyli piątą cześćią- pamiętnika Belli. Wiem, że to nie pamiętnik, ale rozumeiice, nie?? :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|