Autor |
Wiadomość |
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Pon 22:34, 25 Sie 2008 |
|
Tam u amerykanek pełno tych wszystkich cudeniek z Twilight. Ach, dlaczego my musimy być tak zacofani? ;( Myślisz, że chociaż w gazecie będzie jakiś plakat z filmu? Bo ja zaczynam wątpić...
No więc wracając do Zaćmienia Edward zauroczył mnie swoimi oświadczynami. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pon 22:51, 25 Sie 2008 |
|
Plakat, też chcę kupić, ale poczekam do filmu, jak u nas wyjdzie. bo możliwe że będzie wtedy plakat dostępny w polsce, a jak nie... to do necikia i zamawiamy :)
OŚWIADCZYNY! Oh! To było Boskie. Niby zwyczajne, a jednak było w nich coś pięknego. innego. i znow w mojej głowie odzywa się głosik "w końcu to Edward". To wyszło tak... niewinnie, tak uroczo. Ah, dziękuje że mi o tej scenie przypomniałaś. Jedna z niewielu z najpiękniejszych scen, w całej książce.
ogolnie cały rozdział był niesamowity. A moment kiedy Edward jej odmówił :P i jej się zrobiło przykro, tak jak się przestraszył biedny i zmartwił. I jak powiedział że też by chciał, a ona myślała że tak nie jest... cud miód... i Edward.
Rozczuliłam się :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Pon 23:49, 25 Sie 2008 |
|
Tak, to był zdecydowanie najlepszy rozdział. Takie to było słodkie, aż się miło na sercu robiło. Mmm... <33
"Przyrzekam kochać cię przez całą wieczność - każdego dnia wieczności z osobna. Czy wyjdziesz za mnie?"
Piękne. <3
Też się rozczuliłam, tym bardziej, że słucham teraz piosenki Lullaby ze ścieżki dźwiękowej do Twilight. Edward jest niesamowity. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 0:06, 26 Sie 2008 |
|
Zaraz!! To ja nic nie wiem, że jest Bella's Lullaby oficjalna?! JEST?! Jeśli tak, to jakim cudem mogłam ją przegapić? Znaczy się, ściągnęłam coś... ale nie wiem czy to jest to o czym mówisz? Czy mas na myśli może "River Flows In You" ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Wto 0:11, 26 Sie 2008 |
|
To znaczy, to nie jest kołysanka Roberta, ale jest taki zespół (teraz nie pamiętam nazwy), który nagrał płytę z piosenkami do tego filmu, tak przynajmniej podają źródła. Jeśli chcesz, to zaraz postaram się znaleźć to na youtube i Ci podam, są tam wszystkie piosenki z tej płyty. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 0:18, 26 Sie 2008 |
|
To błagam nie strasz mnie :) ! Straszne jest to uczucie że jest coś tak wielkiego w necie... a ja nic nie wiem.. hm.. No ale spoko :). Ale i tak, to było niemożliwe abym nic nie wiedziała... byłoby... głośno...
A ja słyszałam że Rob skomponował nie "kołysankę" a jakąs inną melodię... ale znowu schodzimy z tematu. Ale i tak muszę powoli lecieć, bo rano nie wstanę. Najwyżej jak wrócę jutro ze szkoły to sobie pogadamy :) . Ale możesz mi jeszcze jak chcesz wysłać linka z tą muzyką.
A ten tytuł o którym wspomniałam... musisz koniecznie sprawdzić! Też grany na fortepianie przez Yiruma... cudo, mówię ci! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Wto 0:25, 26 Sie 2008 |
|
Tak, ta melodia naprawdę piękna jest. Muszę zgrać sobie na mp3 i przed spaniem słuchać, jako kołysankę. :D Podam Ci ten link w dziale Film Newsy -> Klipy, żeby tutaj tak okropnie nie zjeżdżać z tematu. xD
No chyba sobie jaja robicie... Rozumiem, małe zboczenie z tematu, ale ten dialog?! Od tego macie PW, SB, a jak koniecznie chcecie możecie wymienić się gg. Lina |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Esency
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Wto 17:43, 26 Sie 2008 |
|
Też uwielbiam tę muzykę. A zastanawiam się również czy będzie plakat gdzieś dostępny. Może uda mi się taki załatwić bo siostra mojego kumpla z klasy pracuje w multikinie i mogłaby załatwić. No chyba, że już przestanie tam pracować A gdzie można właściwie kupować takie plakaty filmowe .. ? ;>
A ty to chyba nie wiesz co piszesz ... Lina |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Śro 14:49, 27 Sie 2008 |
|
Co do trzeciej części - Zaćmienie - uważam, że dużo tragizmu jest w tej części sagi. Moment temu skończyłam czytać. Bardzo mi się podobała, ale było jakoś tak smutno. Może ze względu na Jackob'a... |
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Śro 14:50, 27 Sie 2008 |
|
Miałam takie same odczucia. Niby fajnie, bo ślub i te sprawy, ale Jacob nie daje spokoju. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
olka
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 23:20, 27 Sie 2008 |
|
caroline*s napisał: |
Co do trzeciej części - Zaćmienie - uważam, że dużo tragizmu jest w tej części sagi. Moment temu skończyłam czytać. Bardzo mi się podobała, ale było jakoś tak smutno. Może ze względu na Jackob'a... |
mam te same odczucia
książka super jak wszystkie inne Edward jak zawsze słodki
ale potem na końcu jak non stop jacob sie narzucał Belli myślałam że dostane nerwicy strasznie mnie wkurzal >[ i jeszcze do tego gdy Bella zrozumiała swoje prawdziwe uczucia do niego balam się że wybierze jego a nie Edward
geeez to były nerwy na końcu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
miss.
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:48, 28 Sie 2008 |
|
a ja uważam że Bella tak naprawde nie była zakochana w Jacobie... on poprostu tyle razy jej to powtarzał że sie dziewczyna złamała i uwierzyła w to... Zwłaszcza jak jej powiedział że może nie wróci.
Edward w Zaćmieniu był słooodki i taki jakby odważniejszy xD Uodpornił sie na zapach Belli i przynajmniej jej tak szybko od siebie nie odrywał XDDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Julia
Zły wampir
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 14:40, 28 Sie 2008 |
|
Ja już mam nawet dosyć czytania o tym że Bella była, czy nie była zakochana w Jacobie...po prostu nie chce słyszeć, widzieć, czy cokolwiek TEGO słowa na "z", kiedy myśle Bella, Jacob... naprawdę mam DOSYĆ. Koniec sprawy... koniec z "Zaćmieniem"... nie lubie tej części najbardziej... jedyne co może łagodzić ten ból to miłe momenty z Edwardem, i brak głupoty Belli. Definitywnie koniec. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Green_Girl
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:37, 28 Sie 2008 |
|
Ja bardzo lubię "Zaćmienie" głównie przez wspomniane sceny z udzałem Belli i Edwarda - propozycja Bell i jego odmowa, oświadczyny itd... Lubię też ten fragment, w którym Edward i Jacob rozmawiają w namiocie, gdy Bella zasypia - fajne napięcie jest w tej scenie.
Sam Jacob mnie strasznie wkurzał - szczególnie przy tym, gdy po raz pierwszy pocałował Bellę. I popieram miss., to że Bella się w nim zakochała, to raczej wynik jego przekonywań xP.
Ale nie powiem, zrobiło mi się go trochę żal, gdy zaczął wyć na wiadomość o zaręcznyach Belli i Edwarda... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
maciejka
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAWA
|
Wysłany:
Pią 10:19, 29 Sie 2008 |
|
Według mnie to co wymyśliła Stephanie Meyer jest poprostu niedopuszczalne. To, że Bella wogóle zastanawiała sie nad tym kogo ma wybrać, że uważała że kocha Jacoba(nienawidze tej postaci) jest poprostu idiotyczne. Autorka w ten sposób zaprzecza temu co sama wcześniej pisała. Że Edward jest dla Belli najważniejszy, że tylko Jego kocha. Nagle pojawia sie jakiś głupi Jacob i Bella rani Edwarda bo uważa że tego wilkołaka kocha. Jak przeczytałam tłumaczenie pierwszego rozdziału Breaking Dawn to mnie zatkało. Widać to już było w Zaćmieniu ale to wychodzi na to że Bella wogóle nie cieszy sie z oświadczyn Edwarda, że jest nawet z tego powodu zła, smutna, że nie chce ich małżeństwa. Tak jakby go nie kochała. Ja myślałam że jak On sie Jej oświadczy to Ona będzie najszczęśliwszą osobą na świecie a tu wychodzi na to że jest z powodu ślubu prawie że załamana. Poprostu jak myśle o Jacobie to aż mnie skręca w środku!!!!!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 11:58, 29 Sie 2008 |
|
Autorka nie zaprzecza sobie. Bella przecież kocha nabardziej Edwarda. Jacob był jej przyjacielem, kochała go w inny szczególny sposób.
Bella była wychowywana przez Renee, a ona znowu nie uznawała małżeństwa. To normalne, że miała obiekcje co do ich ślubu. Bała się tego. |
|
|
|
|
maciejka
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAWA
|
Wysłany:
Pią 13:44, 29 Sie 2008 |
|
Może masz racje, ale mnie poprostu nie przestanie nurtować myśl, że chociać Bella tak kochała Edwarda sama przyznała że kocha Jacoba (chociaż i tak wybrała Edwarda). Nie moge sobie wyobrazić co by było gdyby wybrała inaczej |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Noriel
Zły wampir
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 10:53, 30 Sie 2008 |
|
Tak kocha Jacoba, ale w inny sposób jak Edwarda. Miałaś kiedyś takiego prawdziwego przyjaciela-chłopaka? Albo chociaż masz brata? Kochasz go nad życie, ale nie byłabyś w stanie z nim być. Tak samo było z Bellą. Jacob mógł wziąć ją tylko na współczucie i wyrzuty sumienia. Pewno nawet gdyby nigdy nie spotkała Edwarda i byłaby z Jacobem nigdy by go nie pokochała tak całym sercem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Sob 13:39, 30 Sie 2008 |
|
Ale te ''kochanie w szczególny sposób" to bardzo dziwny sposób. Piszecie, że kochała go inaczej, porównujecie to do przyjaciela, brata, itp. Ale czy któraś z Was kocha swojego brata i wyobraża sobie jak zakładacie rodzinę i macie dzieci? xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
maciejka
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WAWA
|
Wysłany:
Nie 15:04, 31 Sie 2008 |
|
ok, ok, zostałam przekonana :) rzeczywiście macie racje, to była miłość, ale inna niż tą którą czuła do Edwarda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|