Autor |
Wiadomość |
Venus
Wilkołak
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Wto 7:21, 07 Paź 2008 |
|
Cytat: |
Ich miłość jest nieporównywalna. Wystarczy przeczytać Zmierzch i MS...
Bella zakochała się w jego wyglądzie, prawdę mówiąc. Ciągle wzdychała, och ach ech nad jego idealną twarzą i muskularnym torsem, który opinał sweterek w serek.
A Edward? On dostrzegł, że Bella była dobra. Poza tym sam w rozdziale pierwszym wspomniał gdzieś, że była zwyczajna, czy coś takiego, więc zakochał się po prostu w niej, a nie w jej wyglądzie.
Bella dopiero później dostrzegła wnętrze Edwarda. Very Happy |
Taaak... Myślę, że mogło to tak wyglądać. Zawsze kiedy Edward mówił jak bardzo kocha Bellę, miałam dość i nigdy nie brałam tego tak na poważnie. Ok, wiedziałam, że ją kochał, ale nie miałam pojęcia jak mocno. Może to dlatego, że jest wampirem. Bella jest w końcu tylko człowiekiem.
Tak, Bella poleciała na wygląd. Ale pamietajcie też, że wtedy, na początku ich znajomości, kiedy uczucie sie pojawiło, Bella nie znała jeszcze jego sekretu. Poza tym Edward nic nie mówił o sobie. Głównie wypytywał o nią. Później próbował ją ignorować. Nie miała nawet kiedy go poznać. Ale kiedy wreszcie dowiedziała się, że Edward nie jest zwyczajnym nastolatkiem, jej uczucie można wreszcie było nazwać miłością - wtedy, kiedy go lepiej poznała.
Cytat: |
żeby nie offtopować - muszę wam się przyznać, że im dłużej udaje mi się powstrzymywać od sięgnięcia po książkę, tym bardziej nie rozumiem, co mi się tak w tej sadze podobało. Dodatkowo czytając wszystkie wasze zachwyty (nie myślę o tym temacie, bo chyba najbardziej krytyczna dyskusja się tu wywiązała) zaczynam wyszukiwać w niej coraz nowe wady i nieścisłości. Hm... chyba nie mam wiary w to, że coś może być tak cudowne... ;D |
Ja nadal uważam te książki za piękne. Jednak podobnie jak Ty, zgredek, z czasem wyłapuje coraz więcej nieścisłości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Mitsokoo.
Zły wampir
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z kątowni xd.
|
Wysłany:
Śro 12:32, 08 Paź 2008 |
|
Pierwsza faza-och ach ech. zachywcenie.
Potem dopiero zaczęłyśmy spostrzegać nieścisłości itp.
Zaćmienie z początku mi się podobało, ale potem, po przemyśleniu.. Oczy się otworzyły :).
edit: żeby nie było, że nie lubię Zaćmienia, albo że najeżdżam czy coś. ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mitsokoo. dnia Śro 12:32, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Lizzy
Wilkołak
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z zadupia xD
|
Wysłany:
Pon 14:02, 13 Paź 2008 |
|
no a ja sadze ze wszystko było zawsze idealne
( z tym że ja nie chce wyłapywać tych błędów) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Solange
Wilkołak
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łdz
|
Wysłany:
Pon 16:29, 13 Paź 2008 |
|
Kurde są błędy i taka prawda, że im częsciej będzie się ksiązki czytało tym bardziej będzie się zwracac uwagę na szczegóły i tym samym na blędy...
Fakt faktem uważam ze to chyba najbardziej rozbudowana część sagi jesli chodzi o opis postaci i ich uczucia, oczywiście mega skomplikowany tok myślenia Belli, natarczywość Jake'a i aż za wielka wyrozumiałość Edwarda - to mnie trochę denerwowało ale powiem Wam ze mnie strasznie wzruszyła ta część, szczególnie uczucie Jake'a które na poczatku mnie troche denerwowało. I jak odszedł na koncu to się spłakałam no ale ja jestem troche inna :D
Prawda taka ze cała saga ma błędy i tak naprawde jest pisana niezbyt skomplikowanie, dlatego tak dobrze się to czyta i dlatego KOCHAM MIMO WSZYSTKO sagę Twilight :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lizzy
Wilkołak
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 205 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z zadupia xD
|
Wysłany:
Pon 18:59, 13 Paź 2008 |
|
nie tylko ty Solanger jesteś inna ja się pobeczałam wtedy kiedy opowiadali historię trzeciej zony (wiem,wiem ,żenujące) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lizzy dnia Pon 19:00, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Venus
Wilkołak
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany:
Pon 19:19, 13 Paź 2008 |
|
Lizzy napisał: |
nie tylko ty Solanger jesteś inna ja się pobeczałam wtedy kiedy opowiadali historię trzeciej zony (wiem,wiem ,żenujące) |
:D To dziwne, bo ja zawsze omijam ten fragment - po prostu przerzucam kartki. Nie jestem w stanie tego przeczytać, po prostu zasypiam w połowie. Jakoś nie bardzo pasuje mi sposób w jaki te historie opowiada Billy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 19:26, 13 Paź 2008 |
|
Zauważyłam, że albo ktoś bardzo lubię historie trzeciej żony, albo go znudziła ;p
Ja chyba do tej drugiej grupy należę - w każdym razie ważne, że opowieść nie jest nikomu obojętna ;p |
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Pon 19:47, 13 Paź 2008 |
|
xoxo napisał: |
Zauważyłam, że albo ktoś bardzo lubię historie trzeciej żony, albo go znudziła ;p
Ja chyba do tej drugiej grupy należę - w każdym razie ważne, że opowieść nie jest nikomu obojętna ;p |
Mnie zanudza, zawsze omijam kartki. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Meggy
Dobry wampir
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 906 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wioska z Tramwajami
|
Wysłany:
Pon 20:03, 13 Paź 2008 |
|
Venus napisał: |
:Nie jestem w stanie tego przeczytać, po prostu zasypiam w połowie. |
Ha! To i tak dobra jesteś! Ja odpływam na samym początku... Może wstyd się przyznać , ale ja nawet nie wiem o co chUodzi w tej historii, bo ani razu jej nie przeczytałam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Pon 20:07, 13 Paź 2008 |
|
Meggy napisał: |
Venus napisał: |
:Nie jestem w stanie tego przeczytać, po prostu zasypiam w połowie. |
Ha! To i tak dobra jesteś! Ja odpływam na samym początku... Może wstyd się przyznać , ale ja nawet nie wiem o co chUodzi w tej historii, bo ani razu jej nie przeczytałam |
Ja przeczytałam tylko raz i to omijałam niektóre linijki, podczas gdy ogólnie Zaćmienie czytałam z siedem razy. xD
Pamiętam, że było o jakiejś właśnie żonie, co się skaleczyła albo coś takiego i coś ją zabiło, albo umarła, nie pamiętam. xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:19, 13 Paź 2008 |
|
o rany, to brakuje Wam kawalka "ukladanki" w fabule
trzecia zona zabila sie, zeby odwrocic uwage wampira, co dalo wilkolakowi czas zeby zaatakowac
stad "genialny" pomysl Belli przy okazji walki z nowonarodzonymi
za pierwszym razem przebrnelam, wkurzylo mnie tylko, ze przez setki lat pamietali imiona wszystkich, z wyjatkiem kobiety, ktora ocalila cale plemie
historyjna zreszt adosc ckliwa i w duchu telenoweli
no i caly czas balam sie, ze "Miss Disaster" jednak wymodzi cos w duchu ucieczki w zmierzchu i znowu beda przez nia problemy
choc uczciwie przyznaje - czytajac po raz kolejny "przewijam" legendy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dahna
Dobry wampir
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 21:40, 13 Paź 2008 |
|
dokładnie
raz przeczytać wystarczy, potem to juz ta historia przynudza, ja właściwie prawie wszystko z La Push omijam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
NoirCheval
Człowiek
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Wto 10:19, 14 Paź 2008 |
|
dahna napisał: |
dokładnie
raz przeczytać wystarczy, potem to juz ta historia przynudza, ja właściwie prawie wszystko z La Push omijam |
dokładnie!
zmierz mozna czytać bez końca, raz za razem...
ale Księżyc w Nowiu i Zaćmienie strasznie przynudzają ...
szczególnie te jej wypady do La Push- nie da się tego po prostu czytać, bo sie uśnie!!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Wto 10:34, 14 Paź 2008 |
|
NoirCheval napisał: |
szczególnie te jej wypady do La Push- nie da się tego po prostu czytać, bo sie uśnie!!! |
albo porzyga...
(ja lubie legendy... ale ja w ogóle lubie prawie wszystkie mity, byle nie Greków... czasem lepsze niż kabaret... :D ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Solange
Wilkołak
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łdz
|
Wysłany:
Wto 13:33, 14 Paź 2008 |
|
Heh ja przeczytałam legendę za trzecim razem jak czytałam ksiązkę, trochę mnie wzruszyła ale tylko trochę. Najbardziej mnie wzruszyło jak Jake szedł walczyc z wampirami i wkrecił Belli ze jush nie wróci jesli ona nie da mu powodu zeby wrócił :D no i jak sie całowali, ja jestem bardzo przeczulona na tym punkcie
ale rzeczywiście fragmenty z La Push nie sa jakoś wyjątkowo interesujące... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maddie
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio
|
Wysłany:
Wto 13:49, 14 Paź 2008 |
|
Solange napisał: |
Heh ja przeczytałam legendę za trzecim razem jak czytałam ksiązkę, trochę mnie wzruszyła ale tylko trochę. Najbardziej mnie wzruszyło jak Jake szedł walczyc z wampirami i wkrecił Belli ze jush nie wróci jesli ona nie da mu powodu zeby wrócił :D no i jak sie całowali, ja jestem bardzo przeczulona na tym punkcie
ale rzeczywiście fragmenty z La Push nie sa jakoś wyjątkowo interesujące... |
Wzruszyło Cię to? Jak się całowali?
Nie do wiary. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zgredek
Dobry wampir
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 592 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antantanarywa
|
Wysłany:
Wto 14:12, 14 Paź 2008 |
|
Solange napisał: |
Najbardziej mnie wzruszyło jak Jake szedł walczyc z wampirami i wkrecił Belli ze jush nie wróci jesli ona nie da mu powodu zeby wrócił :D no i jak sie całowali, ja jestem bardzo przeczulona na tym punkcie |
to to było wzruszające?
jak dla mnie po prostu durne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
NoirCheval
Człowiek
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Wto 21:04, 14 Paź 2008 |
|
Solange napisał: |
. Najbardziej mnie wzruszyło jak Jake szedł walczyc z wampirami i wkrecił Belli ze jush nie wróci jesli ona nie da mu powodu zeby wrócił :D no i jak sie całowali, ja jestem bardzo przeczulona na tym punkcie
|
wybacz, ale stwierdze, że masz nieźle porypane pod sufitem xDDD
przebijasz mnie normalnie!
wracając:
całowaniem tego bym nie nazwała, ale to szczegół :D
ale i tak było najlepsze jak dała mu w twarz i ręke sobie przy tym złamała |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez NoirCheval dnia Wto 21:08, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
dahna
Dobry wampir
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:15, 14 Paź 2008 |
|
ble...fuj ...pocałunki Jacoba to była masakra!! o mało zawału nie dostałam!!!
Miałam ochotę ukręcić mu ten jego durny łeb!!! Nie wiem jak mogło się to komuś podobać. Nawet jak teraz o tym wspominam to mam mdłości :( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 22:36, 14 Paź 2008 |
|
NoirCheval - mylisz sytuacje
Solange chodzi o te, kiedy to Bella "odnalazla rytm' i costam, costam, w kazdym razie kazala sie pocalowac i pocalunek odwzajemnila
same opisy pocałunków były Ok, mnie wkurza głupie samozadowolenie Jacoba po tym pierwszym i idiotyczny szantaz/podchody/cholera wie co przed drugim
po pierwszym sama tez bym przywalila, w drugi bym sie nie dala wpuscic, ale ogolnie to ja lubie tak lekko na ostro - tego mi w Edwardzie rozpaczliwie brakowalo - delikatnosc do usrania, zdeczka ciotowaty jest przez to |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|