Legendy

NA początku nie podobał mi się za bardzo ten rozdział(może dlatego, że czytałam go w reklamach na polsacie;p) Ale potem jak czytałam go drugi raz to jakoś bardziej mi przypadł do gustu. Najbardziej mi się podobała chyba legenda o trzeciej żonie. Była fajnie opisana no i dość niezwykła historia.

hmm..szczerze mówiąc to ten rozdział mnie nudził. Ja jestem raczej za Edwardem i ta wycieczka Belli do La Push była oznaką tak jakby zdrady,więc nie podobał mi się za bardzo. A jeżeli mam pominąc ten fakt,że ona tam pojechała to i tak wolę sceny,które są bezpośrednio oddane do bohaterów. a z tych legend to chyba najbardziej zaciekawiła mnie ta o `trzeciej żonie` ;d

Ten rozdział był chyba najnudniejszy w całej serii. Co rusz zastanawiałam się czy go nie opuścić. Ale jśli miałabym wybierać to chyba ta legenda o Trzeciej Żonie. Kobieta zachowała się bardzo ofiarnie, poświęciła swoje życie by ratować bliskich. Jedynie w tamtej historii wykazałam nikłe zainteresowanie tym rozdziałem.

Gość

Zgadzam się z niektórymi użytkowniczkami/użytkownikami, że legenda o trzeciej żonie jest świetna, ale całkowitym błędem było naśladowanie jej przez Bellę.

Ja generalnie bardzo lubie legendy, stare opowieści. Bardzo mi sie podobało, najbardziej oczywiście ten o "Trzeciej Żonie" piękna historia.

Średnio mi się ten rozdział podobał, ale jśli mam wybrać, to najlepsza była legenda o trzeciej żonie.
I jeszcze potem ten sen belli... ;p

...ZuzKa... napisał:

Średnio mi się ten rozdział podobał, ale jśli mam wybrać, to najlepsza była legenda o trzeciej żonie.
I jeszcze potem ten sen belli... ;p

mam takie same odczucia Very Happy

mam jednak nadzieję że w filmie będzie to jakoś ciekawiej opowiedziane
najbardziej podobało mi sie jak Bella wybierała sie na opowiadanie tych legend do rezerwatu i te wilki Very Happy

Dwa razy przeczytałam zaćmienie. Za pierwszym razem rozdział straaaasznie mi się dłużył i miałam ochotę przekartkować kilka stron. Jednak za drugim razem podeszłam do tego inaczej, bardziej się skupiłam na legendach bo w końcu Bella miała zostać `trzecią żoną`, więc musiałam poznać te historię by zrozumieć naszą Bells Wink

i właśnie legenda `o trzeciej żonie` jest według mnie najlepsza. Wynika to z tego, że poświeciła się dla dobra ogółu przede wszystkim rodziny tak samo poczyniła Bella Wink

Gość

Przy pierwszym czytaniu również miałam ochotę przekartkować ten rozdział, ale już za drugim razem doceniłam te historie i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobały.
Chyba nie potrafię wybrać tej ulubionej, bo każda ma w sobie tą nutkę czarodziejskości:)

Wilkołaki nie należa do moich ulubieńców, ale mają w sobie jakiś tam urok...
Ten rozdział moze i był ciekawy, ale mi się nie podobał 0 wampirów, 0 frajdy...

Vampirzyca~15 napisał:

Wilkołaki nie należa do moich ulubieńców, ale mają w sobie jakiś tam urok...
Ten rozdział moze i był ciekawy, ale mi się nie podobał 0 wampirów, 0 frajdy...

0 wampirów ? W legendzie o trzeciej żonie spełniały ważną rolę przyczyniając się do śmierci wielu ludzi z plemienia i trzeciej żony, która by uratować swe plemię rani się śmiertelnie by odwrócić uwagę wampirzycy swoją krwią.

Mnie osobiście legendy nie przeszkadzały,ale "uśpiły" na chwilę akcję.
Najlepsza według mnie była legenda o trzeciej żonie.
Pokazała,że dla ukochanych osób można poświęcić życie.
Ten jej wyczyn wszystkich zaskoczył. xD
Tak samo jak Bella chciała się zabić-ta to ma pomysły. Laughing

Legenda o trzeciej żonie miała w sobie niesamowity urok.
Bardzo sobie cenię to, że ta książka była wzbogacona o właśnie taki rozdział Wink

Bardzo mi się podobał i jest jednym z moich ulubionych rozdziałów Wink

Alice1995

Mnie w odróżnieniu od innych strasznie zanudził ale jeśli miałabym wybrac legęde to bym wybrała tą o trzeciej żonie.

najlepsza legenda byłą o trzeciej żonie bo to było o wychodzeniu z ciała i zmienianie się w różne zwierzęta i o tych satrych wojownikach była nudnawa i łatwo z nudzenia pogubić sie w nich ale musze przyznać była to odmiana na chwilkę przy czytaniu

Wysłany: Pon 17:52, 29 Mar 2010

co wy tam mówicie? głośniej proszę. ach, większość się nie podoba. szkoda. nie wiecie, co tracicie. legendy były wspaniałe, tylko trzeba był wczuć się w nastrój. a nastrój tam był, powiedziałabym, że cholernie wielki. i wreszcie ktoś, kto wcześniej nie do końca mógł pojąć, dowiedział się, dlaczego wilczki tak nienawidziły wampirów. mnie najbardziej podobała się legenda o pierwszym wilkołaku, wreszcie mogłam się dowiedzieć, jak to wyglądało według SMeyer.

Najbardziej mnie się podobała legenda o trzeciej żonie bo tam było najwięcej o wampirach Kwadratowy

Zapamiętałam ją najlepiej. A to że Bella chciała coś w tym stylu wykonać to było do przewidzenia. Ona jest po prostu wykreowana na taką co robi z siebie męczennicę co było widać w pierwszej części jak poleciała do Jamesa by nie narażać Cullenów i ratować matkę. Ja na miejscu Cullenów bym z nią nie wytrzymała bo ta tylko kombinuję za kogo by tu oddać życie. Więc tu nie ma co ujmować tej legendzie. Trochę nie pomyśleli jak ją przy Belli te legendy bo chyba znali ją na tyle dobrze by wiedzieć że przy najbliższej okazji wykorzysta ten sposób by się poświęcić. Ale i tak tą legendę lubię najbardziej Kwadratowy

lyssa. masz rację to było najciekawsze z całych legend i mam ogromną nadzieję że w filmie który wejdzie do polskich kin za kilka dni dowiemy się więcej i że nie spaprają tego tak jak całego filmu księżyc w nowiu

Mi osobiście najbardziej podobała się legenda o Trzeciej Żonie. Była to wzruszająca legenda o tym, że jeśli kogoś się bardzo kocha, można za niego oddać życie. Ale źle, że opowiedzieli to przy Belli. Mogli się domyślić, że ta ,,wspaniałomyślna'' dziewczyna i tak to kiedyś wykorzysta. A później jeszcze miała jakieś urojone sny ;] Nie wiem jak ci Cullenowie mogli z nią wytrzymać...O.O

BLESS!!

Christina napisał:

Mi osobiście najbardziej podobała się legenda o Trzeciej Żonie. Była to wzruszająca legenda o tym, że jeśli kogoś się bardzo kocha, można za niego oddać życie. Ale źle, że opowiedzieli to przy Belli. Mogli się domyślić, że ta ,,wspaniałomyślna'' dziewczyna i tak to kiedyś wykorzysta. A później jeszcze miała jakieś urojone sny ;] Nie wiem jak ci Cullenowie mogli z nią wytrzymać...O.O

BLESS!!

muszę się z Tobą zgodzić Bella była szalona kilka dni po tym jak usłyszała tą legendę postanowiła być taką 3 żoną i zranić się by Wiktoria i Raily zabili ją dla jej krwi a biedny Edward mógł uciekać Cool

chyba myślała że jej ukochany to jakiś tchórz, a może chciała swoim zachowaniem pokazać że jest w stanie sie poświęcić tak jak Edward który znosił jej dziwne zachowanie czy Jacob którego ciągle raniła