|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
bOlka
Człowiek
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 14:17, 13 Wrz 2009 |
|
madzia112221 napisał: |
Mnie najbardziej wkurzył pocałunek Belli i Jacoba. to było takie niesmaczne:/ ten moment kiedy wpychał swój język w usta Belli. fuj. Miałam ochotę wziąć kij hokejowy, wskoczyć tam do nich i uderzyć nim w głowę Jacoba. A i oczywiście te rozmyślania Belli o Jake'u typu: ::Och, ale Jacob musi teraz przeze mnie cierpieć".Normalnie to mnie do szału doprowadzało. Mogła się w końcu dziewczyna zdecydować. Albo flirtuje z Jacobem albo z Edwardem. Nie podobało mi się to jej granie na dwa fronty. |
Zgadzam się w stu procentach! jak dla mnie to właśnie była najgorsza scena w Zaćmieniu, która popsuła cały jego urok. Bo jak Bella mogła zrobic coś takiego Edwardowi? Tym bardziej, że chwilę wcześniej przytulała sie do niego i chciała wiadomo czego;) Edward, owszem, czasmi jest nudny z ta swoją opiekuńczością i szlachetnością, ale w ostatecznym rozrachunku jest całkiem fajny;))
Co jeszcze mnie wkurzyło? Że Cullenowie tak bardzo starali się nie dopuścić do spotkań Belli z Jacobem. To jej przyjaciel, był dla niej bardzo ważny. Mimo że osobiście nie lubię Jacoba, to rozumiem jego związek z Bellą, ich przyjaźń. Cullenowi potem się nawrócili, ale fakt pozostaje faktem, że nastapiła tu segregacja rasowa(wampiry vs. wilkołaki))) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Little Daisy
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany:
Nie 14:20, 13 Wrz 2009 |
|
Hmm.. Wymienię po bohaterach :)
BELLA
- Najpierw daje Jake'owi nadzieje, flirtuje itp. a potem "Och i ach. Jake cierpi przeze mnie! Ojejku jaka jestem okropna!"
-Tak ją ciągnie do ślubu, nocy poślubnej i przemiany, a ślini się z Jacobem.
EDWARD
- To, że tak łatwo wybaczył Belli zdradę. Normalne pary nawet zrywają z tego powodu, a on po prostu jej wybaczył. Poobrażał by się trochę xD
JACOB
- To wykorzystanie "A może nie chcesz, żebym przeżył? Może chcesz żebym poległ?" Myślałam, że wyrwę te strony z pocałunkiem.
- W połowie ten pocałunek na plaży. W połowie, gdyż Bella od NM go zwodziła.
- Namiot. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Larissa
Wilkołak
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z dwóch miast: Piaseczno [PL] i Zohor [SK]
|
Wysłany:
Pon 11:01, 14 Wrz 2009 |
|
Najbardziej irytujące mnie momenty:
1. Jacob całuje Bellę wbrew jej woli.
2. Ciągłe rozmyślania Belli o Jacobie.
3. Wątpliwości Belli co do przyjęcia oświadczyn Edwarda. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Larissa dnia Pon 11:02, 14 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
szaktina
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:03, 17 Wrz 2009 |
|
mni8e nic nie irytowało jak dla mnie to jest o najlepsza część a te jej wątpliwości cóż... coś czuła do obu i zanim się zdecydowała (o ile można to tak nazwać, bo mi się wydaje, że ona wiedziała że nie jest w stanie zostawić Edwarda) były wątpliwości- normalka |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rose-97
Nowonarodzony
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 18:11, 17 Wrz 2009 |
|
Najbardziej irytujące momenty w Zaćmieniu są związane z Jacobem.Boże, jak ja go nienawidze!!! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rose-97 dnia Czw 18:14, 17 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
_Alekasndra_
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:51, 17 Wrz 2009 |
|
Wkurzała mnie ta cała miłość Belli i Jake'a. Bella nie powinna tak się zachowywać w stosunku do Jacoba. "Bawiła się" nim, bo wiedziała ,że będzie z Edwardem. Bała się, że zrani Jake'a, a tak naprawdę jeszcze bardziej go raniła dając mu nadzieję.
Jacob-fakt wkurzały mnie te jego pocałunki i w ogóle. Ale on się tylko zakochał. Łudził się ,że zostaną z Bellą parą, bo ta go zwodziła. Nie powinien tak się zachowywać, podobnie jak Bella powinna była zmienić swoje zachowanie. Sądzę, że wina leży po stronie Belli, jak i Jake'a. Tyle, że Jacoba było mi żal... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Little Daisy
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany:
Sob 21:17, 19 Wrz 2009 |
|
dokładnie.! Chociaż Bella od samego początku go wykorzystywała, ale był chamski w niektórych momentach. Zwłaszcza w pocałunkach grr... W księżycu go polubiłam, w zaćmieniu znielubiłam, a w przed świtem znowu polubiłam, bo już się tak nie szarogęsił. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olcia02002
Człowiek
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Pon 17:14, 05 Paź 2009 |
|
Mnie Jacob zaczął wnerwiać od kąd się zakochał w Belli. Szczerze go znienawidziłam, kiedy ją pocałował, a za dugim razem... Wstyd się przyznać, ale się popłakałam nad głupotą Swan. Jak ona mogła mieć jakieś wątpliwości Jacob - Edward?? Po pierwsze pies nie dorasta Edwardowi do pięt, a po drugie: przecież Bella wybierając pomiędzy kandydatami, wybierała pomiędzy życiem, a śmiercią swoją i Cullen'ów. Rozpłakałam się kiedy ona pocałowała tego obleśnego wilka, myślała, że jest szlachetny i przestanie walczyć,oby Bells była szczęśliwa... PHI!! (potem Jacobowi wybaczyłam "teraz nasza miłość jest prosta i nie sprawia nam bólu" Dobrze, że wpoił sobie Ness... Reenesmee...) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kejtlin88
Wilkołak
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg...myślami w Forks:*
|
Wysłany:
Śro 9:40, 07 Paź 2009 |
|
Wiecie co mi jakoś ciężko doszukiwać się 'wkurzających momentów' w NM bo po prostu lubię całą sagę ale w tej części najbardziej podpadło mi zachowanie Belli względem Edwarda. Chodzi mi o zaręczyny i całe te wahania Belli....przecież tak mocno go kochała...rozumiem co powie Reene i Charlie i że jest młoda. Moim zdaniem powinna była się ucieszyć jak diabli (ja bym skakała z radości)....No ale dobra wszyscy znamy Bellę i tak wszystko sie dobrze skończyło:)
I ta cała scena z Jacobem...ten pocałunek... i to użalanie się nad sobą...no cóż.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
AshNight
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 13:33, 11 Paź 2009 |
|
Jacob . Wkurzało mnie to , że nie odczepił się od Belli raz na zawsze . Widział , że jest szczęśliwa z Edwardem , więc nie powinien im przeszkadzać ! Ogółem denerwowała mnie pseudo miłość między Jacobem , a Bellą ! I te jej rozmyślania ... " Zachowałam się podle , muszę go przeprosić i takie tam " ; - /// A jak poprosiła Jake'a żeby ją pocałował myślałam , że mnie krew zaleje ! Matko ... myślałam też , że Jacob jest chociaż trochę mądrzejszy i , że jej wtedy nie pocałuje ! A tu bleee ! Scena pocałunku .... aż mi się niedobrze zrobiło ! Ogólnie Jacob mnie wkurzał .... nie lubię go ! ( bez urazy dla tych co Go lubią ; ) ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kejtlin88
Wilkołak
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg...myślami w Forks:*
|
Wysłany:
Pon 20:34, 19 Paź 2009 |
|
AshNight napisał: |
Jacob . Wkurzało mnie to , że nie odczepił się od Belli raz na zawsze . Widział , że jest szczęśliwa z Edwardem , więc nie powinien im przeszkadzać !..." |
No wiesz AshNight ciężko mi sobie to wyobrazić...Wiadome było że Bella wybierze Edwarda ale wątpię aby mogła tak szybko zapomnieć o Jacobie, tak jak Ty piszesz że mógłby ją zostawić raz na zawsze...Bellę i Jacoba łączy bardzo głęboka więź, a biorąc pod uwagę postępowanie, zachowanie (ogólnie psychikę) Belli wątpię czy udało by się jej pogodzić z tak ogromną stratą!
Jak sama mówiła była swego rodzaju EGOISTKĄ - chciała zatrzymać ich obu- Edwarda jako swojego życiowego partnera a Jacoba jako najlepszego przyjaciela...Bella jest jakby rozdarta- chce praktycznie dwóch niemożliwych rzeczy naraz a Edward na pewno nie zniósł by cierpienia Belli i chciałby jej ulżyć (sprowadzając Jacoba z powrotem)...tak jak to zrobił na polanie po 'pechowym' pocałunku
A tak poza tym moim zdaniem wina leży po obu stronach. Zarówno Bella jak i Jacob mają małe 'grzeszki' na swoim koncie więc nie ma co zwalać całkowitą winę na Jacoba zadając pytanie dlaczego nie mógł się od niej odczepić raz na zawsze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
noticexme
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia
|
Wysłany:
Nie 13:19, 25 Paź 2009 |
|
Mnie wkurzył moment kiedy Bella pocałowała Jacoba. Normalnie wrrrr!
Ugryzłam się wtedy tak mocno w język, że aż mi krew poleciała! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Carliee
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Nie 19:44, 25 Paź 2009 |
|
Wkurzło mnie strasznie ta cała miłość Belli i Jacoba! Te romatyczne sceny, chwytanie się za ręke. A pocałunek to normalnie mnie tak o złość przyprawił że nie mogłam sie uspokojć przez dłuższą chwile. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Outsiderkaa
Człowiek
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze snów
|
Wysłany:
Nie 21:37, 25 Paź 2009 |
|
Mnie to najbardziej irytował pocaunek Belli i Jacoba. Przez ten moment prawie sobie książkę zniszczyłam. Ale prócz tego to jeszcze wkurzała mnie bardzo interesująca historia Rosalie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Little Daisy
Wilkołak
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany:
Śro 15:34, 28 Paź 2009 |
|
Ciągłe narzekania Belli, że skrzywdziła Jacoba. Pozwólcie, że przetoczę:
" Powinnam oszczędzać siły, żeby móc mu jeszcze jakoś dołożyć. Niech się zupełnie załamie"
"Ja mu sprawiam ból. Starczy że otworzę usta i bach, znów go ranię, jetem okropna"
Zwłaszcza to pierwsze. Przecież Jacob wiedział, że już wszystko prawie zaklepane ślub niebawem i w ogóle. A Bella nie może nawet porozmawiać o swojej miłości, bo go rani. To było okropne. Miała takie pomieszane uczucia, że aż żal było tego czytać. Więc wkurzało mnie jej niezdecydowanie. Najpierw raniła Jacoba tą rozmową, a potem Edwarda pocałunkiem. I co z tego, że on jej o tym nie powiedział? Naprawdę, Bella jest udana w tej części :)) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
madzia112221
Dobry wampir
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 722 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: od Edwarda
|
Wysłany:
Śro 18:30, 28 Paź 2009 |
|
Zdecydowanie najbardziej wkurzył mnie pocałunek Belli i Jacoba. A gdy go poprosiła, aby dał jej buziaka to, to już był szczyt wszystkiego. Po prostu myślałam że nie wytrzymam. Jak ona mogła tak zranić Edwarda? Gdybym ja miała takiego chłopaka
(hmm marzenie :D), to nawet jeśliby istniało ze stu Jacobów nawet bym nie zwróciła na nich uwagi.
Aha, i to wieczne narzekanie, że raz rani Edwarda, raz Jake'a... No to mogła się zdecydować, a nie użalać się nad sobą jak krowa nad rozlanym mlekiem (sory.. trochę nietrafne porównanie). To było na maxa wnerwiające. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 20:20, 28 Paź 2009 |
|
Gdybym ja miała takiego Jacoba, to nie wypuściłabym go z rąk i trzymałabym wszystkie dziewczyny z daleka, a Edwarda mogłabym podziwiać za urodę na odległość, ale wiązać bym się z nim bała, z wielu powodów.
Jeden Jacob za 100 Edwardów! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Śro 20:21, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
NewMoon
Człowiek
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 18:31, 29 Paź 2009 |
|
madzia112221 napisał: |
Mnie najbardziej wkurzył pocałunek Belli i Jacoba. to było takie niesmaczne:/ ten moment kiedy wpychał swój język w usta Belli. fuj. Miałam ochotę wziąć kij hokejowy, wskoczyć tam do nich i uderzyć nim w głowę Jacoba. A i oczywiście te rozmyślania Belli o Jake'u typu: ::Och, ale Jacob musi teraz przeze mnie cierpieć".Normalnie to mnie do szału doprowadzało. Mogła się w końcu dziewczyna zdecydować. Albo flirtuje z Jacobem albo z Edwardem. Nie podobało mi się to jej granie na dwa fronty. |
zgadzam się w zupełności. strasznie bella mnie denerwowała w zaćmieniu. co to fragmentu z pocałunkiem: zawsze sądziłam, że na pewno nie będą razem i są jak rodzeństwo, więc to było dla mnie troche obrzydliwe. cały czas myślałam o kazirodztwie i po protu jedno słowo: fee:/ . xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampire83090
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 18:39, 29 Paź 2009 |
|
Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami. Bella była nie fair wobec Edwarda i Jake. Raz jest z Edwardem, a jak ten tylko wyjeżdża na polowanie to Bella ucieka do Jake. Raniła oby dwóch, bo nie mogła się zdecydować kogo wybrać. I jeszcze ten pocałunek z Jakem, kiedy Edward był niedaleko. Edward powinien się chociaż trochę wkurzyć. Przecież Bella nawet Go namawiała. Jake... on to za bardzo lepił się do Belli. Przytulanie, trzymanie za ręcę, a ten pocałunek w La push to już w ogóle. Jak mógł tak sobie ją całować, a później jeszcze miał czelność pójć do jej domu, jak gdyby nic i żartować z Charliem. ; / . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kabi
Człowiek
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Czw 20:36, 29 Paź 2009 |
|
Tak,jakto zauważyły madzia112221 i Marta 18,pocałunek Belli i Jacoba był...
Obrzydliwy.Jak to sie jej podobało,jak sie w niego wpijała,jak go kocha...To było okropne.Rzygać mi się czhciało.W ogóle to bym dała dużo mniej rozmyślan o Jacobie właśnie.I jeszcze jedno.Ucieszyłam się,jak sie połamał,ale ze tak szybko wyzdrowiał..I wkurza mnie też Edward,gdy mówi tego typu rzeczy-Bello,włos ci z głowy nie spadnie.Jestes bezpieczna.Obiecuję ci-czego było dużo też w Twilight.No i bitwa powinna być bardziej drastyczna.A Volturi powinni pryść wcześniej.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|