Autor |
Wiadomość |
chocktosie46
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:12, 18 Mar 2010 |
|
-Ale nie moge dac Ci nic w zamian
- Bello dajesz mi wszystko tylko oddychając.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
OliwiaCullen
Wilkołak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kalisz
|
Wysłany:
Czw 20:32, 18 Mar 2010 |
|
czy to nie jest przysada? xDD "chocktosie46" -rozpisałaś/eś się tak ,że aż szczęka opada xDDD tylko pozazdrościć weny ^^ Cytat z książki ,nie ma co xDD
Mnie ogarnęło zauroczenie książką do grainc wytrzymałości psychicznej.. xD ,Bella zauroczyła mnie swoją skromnością i odwagą ,Edward urodą i wyjątkowością ,Alice optymistycznością i radością ,Jacob żartem i zabójczym uśmiechem. Wszyscy mają coś w sobie. Wszyscy posiadają wyraźnie zarysowany charakter ,wszyscy podkreśleni grubą kredką.. Do wszystkich pragnie się dołączyć i wraz z nimi od nowa przeżyć tę zapierającą dech w piersi przygodę.
Zaś film ,to wręcz parodia książki.
Bella wygląda jak regularna ofiara oszustów matrymonialnych
Edward ,jak zamulona lalka z porelany.. jedynie parę postaci idealnie odgrywają swą rolę. :
Jacob, Alice ,Charlie i Wiktoria. -oczywiście i pod względem aktorstwa i charakteru.
Gdy w mediach zaczynały pojawiać się plotki ,o utworzeniu filmu na podstawie książki ,od razu wiedziałam ,że to będzie jedna wielka katastrofa.
Przecie skąd znajdziesz nadludzko pięknych ludzi?! Przecież to grają LUDZIE do cholery! xDDD
na razie tylko new moon choć trochę mnie wciągnęło xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Arviart
Nowonarodzony
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany:
Pią 11:00, 19 Mar 2010 |
|
Ja mam pół na pół.
Zarazem książka i film wywarły na mnie duże wrażenie. Moim zdaniem film jest dynamicznym (nie do końca) odwzorowaniem książki, ta z kolei wyjaśnia wiele nie dopowiedzianych scen w filmie.
Książkę cenie sobie za liczne opisy, sceny które zostały pominięte w filmie.
Z kolei film sprawia że niektóre przeciągnięte sceny w książce nabierają rozpędu i są łatwiejsze do strawienia- choć by scena w której Bella pod nadzorem Alice i Jasper'a ukrywa się w hotelu. W książce jest moim zdaniem zbytnio nużąca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
.DOT.
Wilkołak
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:43, 19 Mar 2010 |
|
Zdecydowanie książka. Mimo tego, że najpierw obejrzałam film ( czego poniekąd żałuję ), to twierdzę, że nie ma porównania. Każdy ma swoją wyobraźnię i wyobraża sobie wszystko na swój indywidualny sposób i to właśnie dlatego książki są takie cudowne. Każdą scenę można sobie odtworzyć bez aktorów, scenografii i innych tego pokroju. Wszystko kreuje się w naszej głowie. Z czasem, gdy moja ekhm... obsesja zniknęła ( mam tutaj na myśli obsesję, a nie sagę, ponieważ książki nadal bardzo lubię ), każdą scenę, postać zaczęłam widzieć takimi, jakimi ja chcę je widzieć, nie reżyser, nie autorka, a ja sama. Teraz zupełnie inaczej odzwierciedlam sobie postać Edwarda i Belli. Inaczej postrzegam ich zachowania. Odmiennie zauważam ich miłość.
Właśnie dlatego dochodzę do wniosku, że książka jest lepsza. Widzimy ją taką, jaką chcemy, nikt nam nic nie narzuca, mamy wolną wolę i możemy dać się ponieść wodzom fantazji.
Poza tym w filmie dostajemy tylko fragment tego, co jest w książce. Otrzymujemy jej znacznie okrojoną część.
Cóż, takie jest moje zdanie. Jedni lubią czytać, drudzy bardziej preferują filmy. Ja nie pogardzę ani jednym, ani drugim. Jednak, jeśli mam okazję poznać postaci przed ekranizacją, to dla mnie podwójna przyjemność, ponieważ mogę mieć własny obraz, jak zarówno ten przedstawiony przez reżysera.
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez .DOT. dnia Pią 19:45, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Dama Trefl
Nowonarodzony
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Talii Kart
|
Wysłany:
Nie 12:25, 21 Mar 2010 |
|
Ja też najpierw obejrzałam film. To skłoniło mnie do przeczytania książki. Różnica była ogromna. Książka jest zdecydowanie lepsza. W filmie niektóre sceny czy ucharakteryzowanie (patrz: Jasper) są wręcz parodia powieści, a nie ekranizacją. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jacobiontko
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Opole
|
Wysłany:
Czw 19:21, 25 Mar 2010 |
|
Wedlug mnie. kasiazka jest zdecydowanie lepsza niz film . :)
Kiedy czytalam ksiazke przezywalam wszystko, i nawet ryczalm ;DD
a film. ymm.. film nie byl najgorszy ale i tak zeby go zrozumiec trzeba przeczytac ksiazke .
ksiazka +
film - ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dorothy
Nowonarodzony
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 20:51, 25 Mar 2010 |
|
Zgadzam się z jacobiontko Czytając książkę wyczuwa się każde napięcie. Z łatwością wczuwa się w sytuacje, w której się znajduje bohater, dlatego przeżywa się każde jego uczucie ze zdwojoną siłą.
Oglądając film jedynie kilka momentów dało mi powód do wyrażenia jakikolwiek emocji, większość czasu byłam wkurzona, że filmowi do zgodności z książką jest bardzoo daleko
Książka wygrywa 100 do 1 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mariolek
Wilkołak
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 163 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Fangtasia
|
Wysłany:
Pią 16:29, 26 Mar 2010 |
|
Nie będę tutaj oryginalna i ja napiszę, że książka jest o niebo lepsza od filmu. Film nie ukazuje myśli bohaterów - a to przecież ważne. Ale dzięki filmowi czytając kolejne części sagi mogłam sobie dokładnie wyobrazić wszystkie postacie :)
Tak więc : film jest takim małym uzupełnieniem książki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bella3110
Nowonarodzony
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pod Warszawą.
|
Wysłany:
Sob 13:01, 27 Mar 2010 |
|
Jasne, że lepsza książka.! W filmie ominięto wiele szczegółów i nie tylko. np. opisano inaczej niż w książce pokój Belli itp.
Więc na mnie bardziej wywarło zainteresowanie czytając książkę niż oglądając ten film... .;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lacrimosa
Zły wampir
Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.
|
Wysłany:
Sob 18:16, 27 Mar 2010 |
|
Nie ma nawet co porównywać, film to tylko film, a książka to nasz własny film, wyświetlany w naszej głowie, dla każdego inny ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zafascynowana Edwardem
Wilkołak
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łóżko Edwarda ;dd
|
Wysłany:
Nie 11:27, 28 Mar 2010 |
|
Nathalie_Cullen napisał: |
Nie ma nawet co porównywać, film to tylko film, a książka to nasz własny film, wyświetlany w naszej głowie, dla każdego inny ;D |
Nic dodać, nic ująć...
:)) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nieistniejąca
Nowonarodzony
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:31, 28 Mar 2010 |
|
a ja będę inna i powiem, że bardziej mi się podoba film. oczywiście, widziałam o wiele lepsze filmy (książki też) i ten nie jest wcale wspaniały. ale przeczytałam książkę i wiem, że film jest o niebo lepszy. i to jest straszne, kiedyś nie myślałam, że coś takiego powiem. ale według mnie właśnie jest taka prawda, smutna bardzo niestety. oczywiście, w filmie były pewne niedociągnięcia. na przykład pani Kristen Stewart. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BloodRose
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 17:07, 01 Kwi 2010 |
|
W filmie brakowało mi paru scen, no i fajnie wiedzieć co dokładnie myśli Bella Lubie film mam nawet zamiar kupić sobie Księżyc w Nowiu na DVD, ale zdecydowanie wole książkę :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Joker
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gotham City
|
Wysłany:
Czw 22:23, 01 Kwi 2010 |
|
Film jest w porządku ale w porównaniu do książki to okrojona i chaotyczna kupa gnoju...
Dlaczego? Otóż w książce wszystkie emocje, relacje pomiędzy bohaterami są idealnie pokazane co pozwala nam dokładnie uzmysłowić sobie np. jak ważny jest dla Belli Jacob i na odwrót, w ogóle Jacob w książce to świetna postać z dużym poczuciem humoru i przyjemnie czytało się jak przekomarza się z Bella, w filmie w ogóle tego nie widać...
Tak więc polecam tym którzy jeszcze nie mieli tej przyjemności by sięgnęli to książkę do której film się po prostu nie umywa! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bellagirlanna
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krk
|
Wysłany:
Czw 22:43, 01 Kwi 2010 |
|
Wszystko jest extra z jednej strony bardziej ksiązka poniewaz jest wiecej przyjemności i więcej detali wiemy co belli w głowie chuczy. I książka pobudza wyobraźnie. Film też jest extra bo wyobrazić sobie a zobaczyć to co innego.. :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lys
Zły wampir
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 352 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod łóżka Klausa.
|
Wysłany:
Pon 11:07, 05 Kwi 2010 |
|
Ja na początku obejrzałam film i mnie zauroczył, więc od razu sięgnęłam po książki. Było to około rok i trzy miesiące temu, ale nadal jestem zdania, że książka jest dużo, dużo lepsza. Opisy, sytuacje nie uwzględnione w filmie i ta magia po prostu mnie wciągnęła.
Jednakże film również jest niczego sobie i milon razy lepszy niż NM.
Zresztą ja jestem zdania, że film nigdy nie pobije książki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laurin
Wilkołak
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 7:46, 07 Kwi 2010 |
|
Właśnie wczoraj skończyłam czytać Zmierzch po raz kolejny i naprawdę załamuje mnie jak film jest okrojony z emocji... I jak kiepsko są pokazane postaci. Odnoszę wrażenie, że w filmie ciężko określić jaka jest Alice, nie ma słowa o tym, że to ona ją przygotowała Bellę do balu. Jasper to w ogóle żyje chyba gdzieś poza filmem, bo o nim to już zupełnie nic nie ma... O reszcie to już nawet nie wspomnę... ;(
Bardzo płytko jest moim zdaniem pokazana relacja między Edwardem a Bellą. On się do niej w zasadzie nie odzywa (na szczęście jest restauracja), potem ona wszystko odgaduje i nagle są szczęśliwą parą... W ogóle nie pokazali jak on stopniowo przyzwyczajał się do jej obecności, że było mu trudno, ale pragnął jej. Wg mnie bardzo źle, że pominęli pokazanie łąki w takim kształcie jak to było w książce i w ogóle nie było wielu scen, które były bardzo istotne (chociażby scena z badaniem grup krwi mogłaby być i to jak Bella mówi mu, że czuje zapach krwi).
Lubię ten film tylko dlatego, że pokazuje część emocji które czułam czytając książkę, jest dla mnie dopełnieniem. Zupełnie się nie dziwię, że ktoś mógł bo wyjściu z kina pomyśleć sobie, że to badziew jeżeli nie czytał wcześniej książki. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laurin dnia Śro 7:48, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Diii
Wilkołak
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
|
Wysłany:
Śro 11:08, 07 Kwi 2010 |
|
Oczywiście, że książka jest lepsza. Rzadko kiedy występuje zjawisko, żeby adaptacja filmowa przebiła książkowy oryginał. I dzięki Bogu.
Chociaż osobiście uważam, że mam znam jeden wyjątek: 'Anioły i demony' zostały według mnie fantastycznie zekranizowane. Ale to taki offtop... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jacob Balck
Człowiek
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Daleka:)
|
Wysłany:
Czw 9:23, 22 Kwi 2010 |
|
dla mnie to nie ma znaczenia wogóle nie zamierzam ksiązki do filmu porównywać ponieważ Film żeby w pełni zadowolic musiałby trwać grubo ponad 2 godziny bo wszystko co było w książce tylko by zajeło dla tego książki są zazwyczaj lepsze od Filmów ale jesli lubi sie sage to i film sie spodoba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kajkana1
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks ;)
|
Wysłany:
Pią 9:34, 23 Kwi 2010 |
|
No oczywiście książka do filmu się nie umywa Ale muszę podkreślić też to, że film był świetny... na pewno fascynacja Sagą nie byłaby tak wielka, gdyby nie powstał film... Szkoda też, że niektóre sceny były wycięte, ale wiadomo, że wszystkiego nie mogli "upchnąć" w niecałe dwie godz. filmu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|