Autor |
Wiadomość |
Kabi
Człowiek
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 16:12, 11 Paź 2009 |
|
Nam tak samo, i to i to wciąga. :P |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabi dnia Pon 18:13, 12 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
kirke
Dobry wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 169 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów
|
Wysłany:
Nie 16:21, 11 Paź 2009 |
|
ekhm - to chyba rekordowa ilość słów w jednym poście - do tego z błędem...
Moim zdaniem książka...
dlaczego?
bo film zepsuto do granic hollywoodzkiej możliwości... ale wiadomo - Amerykanie mogą wszystko...
aktorka grająca Bellę - niejaka Kirsten nie przejawiała gry twarzą... jakby to ona była wampirem... takim nieruchawym starym zgrzybiałym ... taki posąg...
Rose przedstawiono jako cycatą zimną laskę - jak dla mnie ta postać ma swoją głębię...
namieszano mi w scenach... poucinano dialogi i na siłę wprawiono cytaty wprost z ksiązki
poza tym ta scena, gdy są na polanie nie zaczęła się od tego, że Bella 'wymusiła' na Edwardzie małe wagary z lekcji....
zresztą... nieważne...
książka rządzi - bynajmniej nie dlatego, że to jakiś cud literacki :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Annie.
Zły wampir
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 311 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hawaii.
|
Wysłany:
Nie 17:27, 11 Paź 2009 |
|
a czy to nie jest jasne, CO jest lepsze?
książka, oczywiście. film nigdy nie odda tego, co jest w książce, ale to, co zostało w nim przedstawione... pozmieniali niektóre sceny, nie podobały mi się kolory, w których został zrobiony...
ogólnie rzecz ujmując - książka po stokroć lepsza, mówię to każdemu, kto twierdzi, że film był do bani. a takich ludzi jest dużo, co tu ukrywać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vickyliv
Dobry wampir
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case
|
Wysłany:
Nie 18:02, 11 Paź 2009 |
|
Nie zawaham się nad odpowiedzią. Książka. Nie mam żalu do żadnego z aktorów z wyjątkiem pani popsuły-mi-się-zawiasy-w-buzi-i-zaraz-dojdę, ale chodzi o ogólny scenariusz. Nie rozumiem zamysłu serwowania ujęć na kraty, co, jak sądzę, miało wzbudzić grozę. Z marnym skutkiem, btw. Miałam wrażenie, że od momentu meczu wszystko leci na speedzie, żeby zmieścić się w czasie. Dialogi momentami potłuczone, a kolorystykę wolę tą z NM. Mimo w/w, lubię film i często towarzyszy mi w deszczowe popołudnia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Outsiderkaa
Człowiek
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze snów
|
Wysłany:
Nie 20:31, 11 Paź 2009 |
|
Moim zdaniem Książka jest lepsza. Więcej szczegółów, a mnie szczegóły wciągają. Film nie jest wierny książce. A z resztą ja wolę czytać niż oglądać. Czytając lepiej rozumię sens. Jednak film oglądam. Ale tylko wieczorami, gdy chcę troche popłakać. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anyanka
VIP Grafik
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 2873 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 362 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: krypta Spike'a, bo William the Bloody może mi czytać wiersze non stop
|
Wysłany:
Nie 22:45, 11 Paź 2009 |
|
Hmm... Domyślam się, że to pytanie retoryczne?
Czy poda ktoś ekranizację która była lepsza od książki?
Ktokolwiek?
Nikt?
Jesteście pewni?
Tak myślałam.
Dziękuję bardzo. Temat uważam za bezsensowny...
Kabi następnym razem się zastanów sekundę nad założeniem tematu.
Myślenie nie boli. A przynajmniej nie powinno... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nikki_944
Zły wampir
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 478 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WRZ
|
Wysłany:
Pon 14:33, 12 Paź 2009 |
|
Osobiście wolę książkę. Znajduje się w niej więcej szczegółów i więcej można się dowiedzieć o bohaterach.
Nie mówię, że film jest beznadziejny, bo go lubię. Owszem są pozmieniane sceny czy dialogi, ale to jest film. Gdyby chcieli zrobić wszytko tak jak w książce to film by trwał z 5 godzin i byłoby jeszcze gorzej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olcia02002
Człowiek
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany:
Pon 20:39, 12 Paź 2009 |
|
Ale przecież książka ukazuje więcej szczegółów... Ja po przeczytaniu jej lepiej to wszystko zrozumiałam... Dopiero książka mnie tak na prawdę wciągnęła, film mnie tylko zachęcił, jak jakiś zwiastun... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kailani
Zły wampir
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem
|
Wysłany:
Pon 21:33, 12 Paź 2009 |
|
Co za bezsensowne pytanie. Lecz żeby na nie odpowiedzieć, należy posiadać dozę obiektywizmu. Ani książka, ani film nie są dobre merytorycznie, ale są popularne i chętnie odbierane. Książka, bo prostym językiem opisuje marzenia nastolatek i przez cztery tomy pozwala się tym nasycić.Film, ponieważ jest po prostu dopełnieniem tej całej zmierzchowej manii (która fanka by go nie obejrzała, zważając na fakt,że gra ten ten Pattinson).
Cóż, lubię czytać tą sagę, bo to dobra rozrywka, ale im bardziej wgłębiam się w jej treść, tym wyraźniej widzę wady i niedociągnięcia. Pierwsza fala minęła, ochłonęłam i ten mogę wystawić rzetelną opinię. O ile książka jest słaba, to film nie może być lepszy, dlatego odpowiadam na pytanie: książka lepsza. Wszystko byłby w tej historii w porządku, gdyby nie ta totalnie rozwlekła akcja. Pomijając grafomańskie wywody pani M. całą historię udalby się upchnąć w 1, 2 grubsze tomy. Poza tym jestem fanką nieszczęśliwych zakończeń, dramatów i ogólnie wyciskaczy łez, dlatego czwarta część sagi doprowadza mnie do białej gorączki.
I jeszcze coś: nienawidzę ekranizacji książek, ponieważ zawsze są spartalane. Zmierzch nie jest wyjątkiem, dlatego jakikolwiek by był, jego papierowa wersja zawsze będzie lepsza. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 11:31, 13 Paź 2009 |
|
Ja najpierw przczytałam książkę, bo wg mnie film narzuca pewny sposób myślenia, później nie można wyobrazić sobie pewnych rzeczy w inny sposób... Poza tym książka i film to zupełnie inne dzieła artystyczne, każde ma na celu co innego. Jednak myśląc subiektywnie-film nie oddaje nawet jednej dziesiątej sensu całej powieści...on pozwala tylko unaocznić sobie pewne rzczy a wiadomo że widząc pewne rzeczy łatwiej je zrozumieć :) |
|
|
|
|
Powerfulka
Nowonarodzony
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 11:05, 14 Paź 2009 |
|
Moja przygoda z sagą zaczęła się właśnie od filmu,ale po obejrzeniu go 9 razy mogę zdecydowanie powiedzieć,że książka wydaje się być lepsza.Film strasznie okroili i nie pokazali niektórych zdarzeń,ale i tak mi się podobał :) .Aktorów się nie czepiam a ekranizacja następnej części będzie już chyba ciekawsza. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Powerfulka dnia Śro 11:07, 14 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
monia272
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śmigiel
|
Wysłany:
Śro 14:20, 14 Paź 2009 |
|
hmm.. oczywiście książka. Wszystko co w niej zawarte można sobie powolutku wyobrażać i to jest piękne. Film też mi się bardzo podoba, widziałam go już z 20 razy i powiem tak... gdyby nie ten film to nie przeczytałabym książki. Jeśli jednak mam wybierać między tymi dwoma to zdecydowanie wybieram książkę! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VampireBells
Nowonarodzony
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 8:26, 18 Paź 2009 |
|
Kiedy oglądałam pierwszy raz film robiłam to z nudów, wszyscy się tak zachwycali tą historią, wiec myślałam, że to jakieś denne romansidło. Myliłam się bardzo, zaraz po obejrzeniu filmu byłam w księgarni kupić książkę, którą pochłonęłam w dwa dni. Teraz saga TWILIGHT to moje ulubione powieści, ale gdyby film mi się nie spodobał, nigdy nie zabrałabym sie do czytania "Zmierzchu".:) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez VampireBells dnia Wto 14:03, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Panna Phi
Nowonarodzony
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: te potwory pod łóżkiem? xD
|
Wysłany:
Nie 13:19, 18 Paź 2009 |
|
Zdecydowanie książka. Chociaż może i film wydawałby się ciekawszy, ale najpierw przeczytałam książkę i okazał się dla mnie nudny... bo wiedziałam co będzie dalej :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eunika
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:21, 18 Paź 2009 |
|
Oczywiście, że książka. Na ogół tak jest. Zawiera o wiele więcej zdarzeń, poświęcone jest im więcej uwagi. W książce wszystko dzieje się powoli, natomiast w filmie nie, są bardzo szybkie przejścia między scenami. Wg. mnie książka ma w sobie więcej uczucia. |
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 16:29, 18 Paź 2009 |
|
Anyanka napisał: |
Hmm... Domyślam się, że to pytanie retoryczne?
Czy poda ktoś ekranizację która była lepsza od książki?
Ktokolwiek?
Nikt?
Jesteście pewni?
Tak myślałam.
Dziękuję bardzo. Temat uważam za bezsensowny...
Kabi następnym razem się zastanów sekundę nad założeniem tematu.
Myślenie nie boli. A przynajmniej nie powinno... |
Podam - Terminator i Forrest Gump
I slyszalam tez opinie ze Mechaniczna Pomarancza w rezyserii S.Kubricka
Ale sa to wyjatki potwierdzajace regule - Zmierzch do nich nie nalezy. Ogladnelam go dopiero wczoraj i lekko sie podlamalam. Zchuśtany od poczatku do konca.
Naprawde dziwie sie ze po jego obejrzeniu ktokolwiek zdecydowal sie siegnac po ksiazke. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aramgad
Wilkołak
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 19:41, 18 Paź 2009 |
|
To jest pytanie dość trudne moim zdaniem,a nie retoryczne. Ograniczone słownictwo i płytkość wypowiedzi w książce działa na korzyść filmu. Do tego jak dla mnie niezłe kreacje części aktorów. Z drugiej strony film ma wiele niedociągnięć, ale może na przykład okaże się, że już inny reżyser sprawi że NM będzie lepsze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:51, 19 Paź 2009 |
|
Ja wolę książkę są po prostu zawsze dokładniejsze opisy i historie:)a dla mnie jest to ważne.Film ogółem też jest spoko ale denerwuje mnie to że, dużo wydarzeń jest pominiętych |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 13:57, 23 Paź 2009 |
|
A według mnie film jeste lepszy.Książka mnie nudzi,a film zachwyca i wciąga.
Te wszystkie sceny,w filmie są wzruszające albo zabawne,a w książce takie mętne.Film lepszy :D |
|
|
|
|
ukos
Zły wampir
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 14:07, 23 Paź 2009 |
|
kwestia wyobrazni - mojej rezyser piet nie sięga, wiec jak dla mnie film przedstawia mocno splyconą wersje wydarzen
i w filmie wszystko jest przedstawione tak na chybcika, byleby sie w czasie zmiescic - dobre dla ludzi wychowanych na 30 sekundowych spotach reklamowych |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|