|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Czw 14:37, 08 Sty 2009 |
|
cześć jestem nowa na forum i chciałam się przywitać :D jako ,że jest to temat "Zmierzchu" jest to jedna z moich ulubionych książek którą poleciła mi znajoma :D ale jakoś tytuł mnie nie przekonał dopiero gdy zauważyłam ją w księgarni postanowiłam przeczytać no i nie żałuję :D do tej pory przeczytałam 3 części xD |
|
|
|
|
|
|
Miki
Zły wampir
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Nibylandia xD
|
Wysłany:
Czw 15:39, 08 Sty 2009 |
|
Nie jedna książka mnie wciągnęła:) Ale nawet HP nie sprawił,że tak ześwirowałam na punkcie książki:) A może już nie pamiętam jak to było bo oczy przesłoniła mi twórczość Meyer? Nie mam pojęcia ale wiem jedno na pewno:) Te książki to najlepszy prezent jaki kiedykolwiek otrzymałam:) Nie ma dnia,godziny,minuty,sekundy bym o nich nie myślała:) Nie mogę się skupić w szkole bo marze by wrócić do domu i poczytać sobie fragmenty:) hehe:) zwariowałam:D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 16:45, 08 Sty 2009 |
|
Ja tez totalnie zeswirowalam.. Zmierzch bardzo mi sie podobal, wlasnie skonczylam czytac trzecia czesc i wracam do poczatku.Saga tak mnie oczarowala, ze nieraz chce mi sie plakac, ze nie zyje w tamtym swiecie.A co do Edwarda-jest tak idealny, ze az w tym wszystkim nienaturalny...To nie zmienia faktu, ze jest cudowny;)) Poluje na plakat z filmu.Jutro premiera,ahhh az mam motyle w brzuchu. |
|
|
|
|
Martyna
Człowiek
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Czw 18:22, 08 Sty 2009 |
|
Mi pierwszy raz sie tak przydarzylo, aby jakas ksiazka mnie tak zafascynowala... bo szczerze mowiac ze czytaniem nie przepadam, ale ta to masakra!!! jak tylko mam chwile to do niej wracam! Moi rodzice sie ze mnie nabijaja czy nie mialam sprawdzianu w szkole z niej... ale co mi tam. U mnie zaczelo sie od filmu, ktory zaraz po sciagnieciu obejrzalam, potem drugi, trzeci raz... Cos mi sie obilo o uszy, ze byl on na podstawie ksiazki wiec odrazu nastepnego dnia z samego rana polecialam do ksiegarni i kupilam wszystkie 3 czesci i w 2 dni je przeczytalam. Pierwszego dnia czytalam do 5 nad ranem... he. Szczerze mowiac to wolalam czytac niz spotkac sie z chlopakiem.... Przezywalam te ksiazke ze masakra, tyle o niej gadalam... Az normalnie tak sobie mysle teraz, ale ze mnie debilka... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:19, 09 Sty 2009 |
|
Janvier...Przeczytałaś szybciej książkę czy obejrzałaś film?
W moim przypadku najpierw obejrzałam film, bo o twilight nie miałam pojęcia do czasu, gdy nie trafiłam przypadkiem na film... Na początku byłam oczarowana nim, ale w momencie gdy zaczęłam czytać to wiadomo co było moją weną:) W trakcie czytania moja wyobraźnia już tylko skupiła się na bohaterach-aktorach. Jednak Volturii pozostało tylko do mojej dyspozycji:)
I niestety jak sobie przypomnę to reżyser najprawdopodobniej żył w innym świecie... Jeśli realizuje się film na podstawie książki to dlaczego niektóre fakty są przedstawione w inny sposób?
Jeśli chciał skrócić film...Okej, ale żeby nie zmieniał rzeczywistości fabuły.
Wiem, że to błahostki, ale jednak...
Nie będę scenek wymieniać, bo sami bardzo dobrze o nich wiecie;) |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:45, 09 Sty 2009 |
|
Hm byłam dziś drugi raz na filmie... i szczerze oglądając kolejny raz nie pasowało mi jeszcze więcej niż wcześniej. Tyle ciekawych scen można by dodać, ach..., a wplatanie scen nie mających nic wspólnego z książką mogli sobie podarować. No i ogólnie to dużo rzeczy wyobrażałam sobie inaczej. Belle i jej matkę, Carlise, Alice, Jacoba. Domy Belli i Edwarda też zupełnie inaczej widziałam. No i jeszcze pokój Edwarda. |
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 23:04, 09 Sty 2009 |
|
Dla mnie najniej pasuje Alice - jej ruchy nie są takie jak być powinny a do tego nie jest uśmiechnięta, a powinna być...
Co do domów to Belli ujdzie ale Edwarda... powinien być większy i kuchnia na dole a nie po schodach i pokój Edzia powinien być większy, dużo większy i czarna skórzana kanapa... Ehh....
Ale ja jestem dziwna i nawet kolor samochodu mi nie pasuje... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniqa dnia Pią 23:07, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Soul
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kompa
|
Wysłany:
Sob 12:33, 10 Sty 2009 |
|
a ja sobie gwyobrażałam ich tak
edzio-aktor z pogody na milosc,chad michael murray
[link widoczny dla zalogowanych]
bella- aktorka ze smallvile kirsten kreuk
[link widoczny dla zalogowanych]
fakt,nastolatkami to oni już nie są,ale tak właśnie sobie ich wyobrażalam kiedy czytalam książke
ale teraz z a nic w swiecie nie widze innych aktorów grających te role |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
monnia
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:25, 11 Sty 2009 |
|
Ech, Zmierzch, pamietam z jakim emocjami pochłaniałam tą część, ta cała fascynacja Edwardem, Cullenami, wtedy jeszcze bezkrytycznie uwielbiałam Edwarda.Zdecydowanie darze dużym sentymentem tą część aczkolwiek i tak Zaćmienie będzie u mnie zawsze na pierwszym miejscu |
Ostatnio zmieniony przez monnia dnia Nie 18:26, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Mary Sue
Zły wampir
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 18:25, 11 Sty 2009 |
|
Dobrze, że byłam na przedpremierowym pokazie 21. grudnia, bo nie mogłabym się pozbierać po tym w czasie szkoły, a tak to chociaż miałam przerwę świąteczną... Także współczuję, izkaaa88
Najgorsze było to, że nikt się nie śmiał na filmie, gdy ja chichotałam. Wszystkich rozbawiła tylko scena, jak Bella poinformowała Charliego, że E. chce go poznać. A on wtedy tą strzelbą tak pociągnął i powiedział: "Dawaj mi go tu"... Szkoda, ja w tym filmie widziałam mnóstwo śmiesznych rzeczy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kate815
Wilkołak
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Nie 21:33, 11 Sty 2009 |
|
ja również się smiałam;) ale wkurzalo mnie to, że w momentach smutnych Ci ( podejrzewam) co nie czytali książki po prostu sie smiali! Gdy było coś smiertelnie poważne... A straszne w filmie było to, jak połamał jej nogę... aż podskoczyłam... w książce aż tak nie zwróciłam na to uwagi.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 14:20, 12 Sty 2009 |
|
Ja najpierw obejrzałam film, byłam urzeczona, ani razu nie oderwałam wzroku od ekranu. Jeszcze na końcu , na napisach zarzucili piosenką LP moją ukochaną, to już wogóle się rozpłynęłam:) nazajutrz(w niedzielę) wstałam o 7 rano, i z rozmachu ściągnełam i film, i książkę, i soundtrack:D książkę przeczytałam w niecały 1 dzień. Teraz próbuje dorwać następne tomy. I powiedzcie, że to nie obsesja?
Mnie w filmie przeraziło też to, jak połamał Belli noge, chyba przez to, że aktorka dobrze wczuła się w rolę i przerażająco krzyczała...tak samo, jak zaczął działać jad Jamesa.. |
|
|
|
|
Susan
Administrator
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 5872 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 732 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 15:16, 12 Sty 2009 |
|
Obejrzałam wczoraj film.. po wielu nieprzychylnych wypowiedziach dotyczących tego filmu byłam dziwnie na niego nastawiona.. no ale przejdę może do moich odczuć..
Nie mogłam oderwać wzroku! Byłam tak wpatrzona, że masakra! Bardzo mi się podobało! Dziś obejrzałam go po raz drugi i spodobało mi się jeszcze bardziej.. oczywiście jest kilka niedociągnięć, ale nie przeszkadzało mi to.. trochę wkurzałam mnie Kirsten.. jej gra mnie irytowała momentami.. za to Robert według mnie spisał się bardzo dobrze.. bałam się, że nie udźwignie roli Edwarda.. jednak mu się udało.. brakuje mi rozbudowania kilku scen, ale cóż.. jestem zadowolona! Muszę obejrzeć sobie po raz trzeci :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 22:07, 12 Sty 2009 |
|
Ja nie słyszałem nic wcześniej o całym "Twilight". Obejrzałem film i nie wiedzieć czemu jakoś bardzo mnie wciągnął. Obejrzałem go już dużo razy.
Głównie z powodu chęci poznania dalszych losów sięgnąłem po książkę i tutaj...duże rozczarowanie. Nie zrozumcie mnie źle, ale książka jest pisana jak dla nastoletnich dziewczyn i momentami, aż przytłacza banałem... A może po prostu mam już za dużo lat? :-P W każdym razie przeczytam wszystkie 4 części, ale jakoś po pierwszej mam mieszane odczucia.
Według mnie film jest dużo lepszy, bo może zaciekawić trochę "starszych" ludzi. Jeśli zacząłbym od książki, to zapewne nie zawracałbym sobie głowy ekranizacją. |
|
|
|
|
Agga
Człowiek
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: fucking gazebo...
|
Wysłany:
Pon 22:19, 12 Sty 2009 |
|
Moim skromnym zdaniem. Książka jest o niebo lepsza niż film (choć filmu jeszcze nie widziałam w całości). Jak już wcześniej wspomniała anja (buźka Słońce ;* ) skupia się on głównie na tym, że Bella odkrywa kim jest Edward, pokazuje zagrożenie ze strony Jamesa i reszty itp. W mniejszym stopniu natomiast daje nam wgląd w ich miłość. Tą, która tak pięknie rozkwitała na każdej stronie Zmierzchu.
Gdy czytałam... to było takie wspaniałe uczucie. Wiadomo, też trzymała w napięcie - ten mecz itd - ale w głównej mierze skupia się na kontaktach B&E.
No nie wiem, takie jest moje odczucie choć w pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, że może nie mam racji, ponieważ nie oglądałam całego filmu. Dokładniej będę mogła się wypowiedzieć za tydzień w środę ;pp
Przepraszam, za chaotyczność mojej wypowiedzi, ale 2 godziny siedzenia przy chemii robią swoje ;pp |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 9:46, 13 Sty 2009 |
|
Agga napisał: |
Moim skromnym zdaniem. Książka jest o niebo lepsza niż film (choć filmu jeszcze nie widziałam w całości). Jak już wcześniej wspomniała anja (buźka Słońce ;* ) skupia się on głównie na tym, że Bella odkrywa kim jest Edward, pokazuje zagrożenie ze strony Jamesa i reszty itp. W mniejszym stopniu natomiast daje nam wgląd w ich miłość. Tą, która tak pięknie rozkwitała na każdej stronie Zmierzchu.
Gdy czytałam... to było takie wspaniałe uczucie. Wiadomo, też trzymała w napięcie - ten mecz itd - ale w głównej mierze skupia się na kontaktach B&E.
No nie wiem, takie jest moje odczucie choć w pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, że może nie mam racji, ponieważ nie oglądałam całego filmu. Dokładniej będę mogła się wypowiedzieć za tydzień w środę ;pp
Przepraszam, za chaotyczność mojej wypowiedzi, ale 2 godziny siedzenia przy chemii robią swoje ;pp |
Owszem, w książce bardzo fajnie przedstawione są kolejne etapy ich miłości, ale czasami sposób w jaki jest to prezentowany kuje po oczach brakiem emocji (oczywiście moim zdaniem ), np. rozmowa podczas jazdy autem, kiedy Bella dowiaduje się, że Edward jest wampirem. W moim odczuciu to jest tak, jakby mówił jestem superman, w oczach mam lasery, czytam w myślach, piję ludzką krew i mogę robić mnóstwo innych super rzeczy, o których zwykłemu człowiekowi się nie śniło...a Bella tylko siedzi i zero masakrycznych emocji...Przecież jeszcze przed chwilą nie zdawała sobie sprawy z istnienia całej odmiennej rasy, innego świata. Mam wrażenie, że jakoś ją to nie wzruszyło. A może była tak zauroczona, że wszystko inne przestało mieć znaczenie? Nie wiem.
Za to wiem, że dobrze się stało, iż w filmie przedstawiono tą scenę zupełnie inaczej :) |
|
|
|
|
Goo-Misia
Wilkołak
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Wto 9:56, 13 Sty 2009 |
|
Jestem uzależniona od tej książki. Przeczytałam ja w kilkanaście godzin niemal bez przerw na podstawowe potrzeby... Wciągnęła mnie i już chyba nie zapomnę o niej nigdy. Na imieniny dostane 2 tom od chłopaka :D to chyba będzie najlepszy prezent jaki od niego kiedykolwiek dostane:D
A co do filmy - dla mnie 5/10 podobnie jak i Eragon - trochę te USA produkcje sa za bardzo denerwujące i dobiegające od książek... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mapi7
Zły wampir
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 477 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:09, 13 Sty 2009 |
|
Książka "Zmierzch" jest magiczna. Film mimo braków także.
:) Egzemplarze "Zmierzchu" mam 3 (trzy) :
- najpierwszy w miękkiej oprawie z jabłuszkiem,
-drugi w twardej oprawie z jabłuszkiem,
-trzeci UWAGA! UWAGA! :) kupiłam dziś. Na okładce NIE MA JABŁUSZKA w rączkach jest......EDWARD i BELLA w ujęciu plakatu filmowego :)
Książkę czytałam kilkanaście razy .
Na filmie byłam w kinie 6 razy, a w domu oglądałam go ...codziennie wybrane kawałki lub w całości.
Jak mawia Like Esme-dopadł mnie nieuleczalny Cullenizm. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:13, 13 Sty 2009 |
|
Łomatko. Mnie by już wyszło bokiem i uszami i czym się ogólnie da xD
No wiecie, bez przesady. Przejadło by mi się i bym już nie dała rady strawić. To ma być fajne oderwanie się od rzeczywistości, a nie ciągle czytać to samo. Rozumiem po jakimś czasie...
No nic, dziwna może jestem. xD |
|
|
|
|
Agga
Człowiek
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: fucking gazebo...
|
Wysłany:
Wto 21:59, 13 Sty 2009 |
|
Miki ma rację... Brak czasu.
To mój podstawowy ogranicznik. Czasem tak sobie myślę:
"Jak bym miała cały dzień do dyspozycji to kupiłabym bilety na wszystkie seanse Twilight, non stop czytałabym forum, siedziała na youtubie itp..."
ale niestety. SZKOŁA - SPRAWDZIAN Z CHEMI - SPRAWDZIAN Z BIOLOGI -SZKOŁA itd... ;( bleh |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|