FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Twilight Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
moniqa
Zły wampir



Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]

PostWysłany: Czw 18:42, 22 Sty 2009 Powrót do góry

Jaką ja byłam szczęściarą...
Za moich (zamierzchłych) czasów lektury były też obowiązkowe, ale... hehehe... dopuki nie skończyłam 17 lat nie przeczytałam ani jednej książki w całości. Lektury omawialiśmy, ale korzystaliśmy ze ściąg. (Nikogo do niczego nie namawiam oczywiście)
No ale gdyby Zmierzch był lekturą zdecydowanie lapiej bym do lektur podchodziła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EmiliA
Dobry wampir



Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 18:52, 22 Sty 2009 Powrót do góry

U nas na lekcji do lektur to nikt nie się zgłaszać, wszyscy głowy w dół i cisza. Ale jakby Zmierzch był lekturą to ja bym była do tego pierwsza :) Tylko czy wtedy Zmierzch nie stał by sie pospolita książką ? A tego bardzo bym nie chciała, tak już jest że tak się traktuje wszystkie książki szkolne...Choć może Twilight zrobiłby rewolucje w szkolnictwie Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez EmiliA dnia Czw 18:53, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
oLuśka_Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:11, 22 Sty 2009 Powrót do góry

Twilight jako szkolna lektura hmm.... no nie wiem.. to jest coś jakby : jak już się utorsamiam z Bellą i poznaje tajemnice Edwarda i jego rodzinki to sama w realu czuje się zobowiązana jej dotrzymać..
ale z drugiej strony żeby wreszcie spotkać kogoś przynajmniej podobnego z wyglądu do Edwarda było by zabujczo;p
Zmierz jest nie do opisania. jest tak świetny że nie da się wyrazić. jak czytam teraz jakąkowliek ksiażkę to porównuje ją z Twilight-em i wszystkie wydają się być jak Rosalie- płytkie doniczki z kilkoma niespodziankami ;D

ps. nie wiem czy dokładnie taki był ten cytat ;/ jeśli nie to mnie poprawcie ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moniqa
Zły wampir



Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]

PostWysłany: Pią 0:03, 23 Sty 2009 Powrót do góry

No gdyby nie to, że czytałam przed kompem i miałam trochę ograniczone możliwości miejsc gdzie mogłabym z "książką" usiąść to pewnie też kolo 2 dni by mi wyszło... a tak było chyba ze 3 może 4 nie pamiętam... skupiam się na tym co czytałam, a nie ile czasu mi to zajęło... wtedy (teraz jest tylko troszkę inaczej) nie myślałam o niczym innym niż ZMIERZCH ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 2:37, 23 Sty 2009 Powrót do góry

oLuśka_Cullen napisał:
Twilight jako szkolna lektura hmm.... no nie wiem.. to jest coś jakby : jak już się utorsamiam z Bellą i poznaje tajemnice Edwarda i jego rodzinki to sama w realu czuje się zobowiązana jej dotrzymać..
ale z drugiej strony żeby wreszcie spotkać kogoś przynajmniej podobnego z wyglądu do Edwarda było by zabujczo;p
Zmierz jest nie do opisania. jest tak świetny że nie da się wyrazić. jak czytam teraz jakąkowliek ksiażkę to porównuje ją z Twilight-em i wszystkie wydają się być jak Rosalie- płytkie doniczki z kilkoma niespodziankami ;D

ps. nie wiem czy dokładnie taki był ten cytat ;/ jeśli nie to mnie poprawcie ;*


Lektura? Odpada. Ksiazka jest genialna ale jednak nie pasuje mi do lektury. Ksiazka typowa dla dziewczyn. Wiec polowa osob by nie czytala tego z tego nawet powodu, ze to lektura. I po co to komu? Ksiazka jest niesamowita jak sie ja czyta cala a nie jakies streszczenia. Streszczenie raczej nie zaciekawi do przeczytania.
CoCo
Zły wampir



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.

PostWysłany: Pią 10:15, 23 Sty 2009 Powrót do góry

Gdyby Twilight byłby lekturą - nikt by tej książki nie przeczytał. Ludzie nie lubię lektur, ot co. Książka straciłaby urok. Poza tym zwykle to, co jest zakazane, pociąga najbardziej. Może 'zakazane' to złe słowo, ale w każdym razie chodzi o brak tej książki w lekturach, czyta się ją w wolnym czasie i dlatego ma swój urok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 11:57, 23 Sty 2009 Powrót do góry

oLuśka_Cullen napisał:
jest tak świetny że nie da się wyrazić. jak czytam teraz jakąkowliek ksiażkę to porównuje ją z Twilight-em i wszystkie wydają się być jak Rosalie- płytkie doniczki z kilkoma niespodziankami ;D

ps. nie wiem czy dokładnie taki był ten cytat ;/ jeśli nie to mnie poprawcie ;*


To była płytka sadzwka Wink.

Co do lektury.. Hmm.. Tak któraś osoba miała rację - straciłaby swój urok i większość by tego nie przeczytała.
Wszyscy chłopcy jak Edward? ; O. Przesada ^^... Szczególnie z wyglądu [Pattinsona]. Może tak tylko charakter... ;p. A jak wszyscy byli by wampirami to ja bym się ich bała xDD.
Domi
Wilkołak



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:30, 23 Sty 2009 Powrót do góry

ja jestem chora to nie chodze teraz, ale wiem ze teraz u mnie w klasie na nudnych lekcjach 3/4 dziecwzyn wyjmuje ksiazki i czytaja xD

ja przeczytałam w 3 dni, zawsze wieczorami i zarywałam noce.. pozniej z poczatowego braku kolejnych czesci zaczełam czytac jeszcze raz xD jak narazie od swiat moj wynik to 3 razy i idzie mi za kazdym coraz szybciej

lektura? niiiii.. chyba ze taka nieobowiazkowa, jako jedna dodatkowa ksiazka bo tak nieraz jest. wtedy by to stracilo urok. wyobrazacie sobie na polskim omawiac wady i zalety relacji Belli i edwarda?

chociaz... z jednej strony to by napewno byly ciekawe lekcje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martyna
Człowiek



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 19:56, 23 Sty 2009 Powrót do góry

Co do lekturr... Mi by nie przeszkadzalo, gdybym miala twilight na maturze za dwa lata...
Mama do mnie tak:
NIe masz zadnych lektur w tej szkole? Przeczytaj no jakas.
Tata:
NO nie widzisz, przeciez czyta, zmierzch juz trzecia raz XD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pallaw
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 23:00, 23 Sty 2009 Powrót do góry

Witam jakie są moje przeżycia związane z tą książką do końca sama nie potrafię odnaleźć odpowiedniego słowa...Jedno wiem na pewno nigdy wcześniej żadna książka nie wciągnęła mnie aż tak bardzo, że zapomniałam o zmęczeniu...Czas popłynął tak szybko, że nawet nie zdałam sobie do końca sprawy z tego, że w ciągu kładąc się o 21 skończyłam czytać o 6 i musiałam szykować się do szkoły. Moja wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach więc teraz ilekroć za oknem pada deszcz czy jest straszna mgła szukam w około śladów obecności Edwarda...Książkę miałam z bliblioteki szkolnej...ale po przeczytaniu jej dwa razy zakupiłam ją na allegro i teraz mam już własny klucz do świata wampirów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 2:00, 24 Sty 2009 Powrót do góry

Kurde świetna książka, film też, ale za mało szczegółów w nim jest, dopiero gdy przeczytałam "Zmierzch" w 2 dni (mój rekord, żadna książka, czy lektura mnie jeszcze tak nie wciągła ;P) uzmysłowiłam sobie różne rzeczy, których nie byłam w stanie się domyślić po obejrzeniu filmu. Książka jest świetna :D nawet to i tak jest za mało powiedziane :) Czym prędzej muszę oddać książkę do biblioteki i wypożyczyć następne 2 części, wiadomo, że potem swoje własne zakupie - takie książki to jak skarb :P Pozdrawiam osoby z forum Wink
Gość







PostWysłany: Sob 10:23, 24 Sty 2009 Powrót do góry

MC napisał:
No bo niestety wiekszosc scen bylo na migi albo niedopowiedzenia. Dlatego uwazam ze i tak trzeba przeczytac ksiazke przed pojsciem do kina by wiedziec co i jak.

Film nigdy nie pokaże tego co książka.. Jedynie może poruszyc Nasza wyobraźnie co do przeczytanej książki.. Potem tylko sie smiejemy że tego brakuje a tamtego było za dużo.. A zazwyczaj czegos Nam jednak zawsze brakuje.. A tamten mogl by wygladac inaczej.. I takie tam..
Ja byłem w kinie na "Zmierzchu" z dziewczyną.. Książke miałem już za sobą, ale ona po obejrzeniu filmu była mile zaskoczona.. Zaraz chciała przeczytać książke.. Ja krytycznym okiem spojrzałem na ten film.. A jej się bardzo podobał.. Zaś kiedy przeczytała książke to popatrzała na wszystko z innego punktu widzenia.. xD
I w tym momencie człowiek nie jest zawiedziony filmem.. dopiero po przeczytaniu ksiazki film staje sie dla niego czyms czego moglo by nie byc.. Wszystko zależy jak kto lubi..
Cullens
Człowiek



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:57, 24 Sty 2009 Powrót do góry

Zazdroszczę wszystkim którzy mogą pójść do biblioteki, u mnie żadna nie jest na tyle nowoczesna żeby mieć pozycje takie jak Zmierzch Shocked każdy lata po ludziach i ustawia się w kolejkę do tych, którzy mają szczęście posiadania własnej książki.
Na szczęście niedługo trafi do mnie Księżyc w Nowiu :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anak
Wilkołak



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:56, 24 Sty 2009 Powrót do góry

na szczęście mam blisko do Katowic i jestem w nich codziennie (studia) a tam jest kilkanaście księgarni i sie znajdzie
w bibliotekach to dopiero będą

co do filmu to ja go wpierw obejrzałam potem czytałam (1,5 dnia) i książka mnie pochłonęła, wolę ją od filmu choć on nie był zły
nigdy nie odtworzy się w całości tak jak w książce tego co się tam działo, trzeba zmieniać tak by łączyło się to w całość,

przeczytałam naście książek i oglądnęłam filmy na ich podstawie i zawsze są różnice, raz wychodzi lepiej raz gorzej
tu wyszło zjadliwie - pocieszeniem dla mnie są aktorzy bo Edward, Bella, Alice, James mnie nie zawiedli, reszta może być choć czytajć inaczej ich sobie wyobrażałam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 14:13, 24 Sty 2009 Powrót do góry

Książka duużo lepsza od filmu, ktory i tak bardzo zly nie byl ; ).

Moje przezycia? Ciezko mi cokolwiek napisac. Ksiazka mnie powalila, jest niesamowita, czuje sie jakbym byla w centrum tych wydarzen. Najgorszy jest powrot do rzeczywistosci po tej lekturze. Uswiadomienie sobie, ze przeciez takiego Edwarda realnie nie ma..

Teraz jestem w trakcie czytania 'Zacmienia', a na komputerze mam juz 'Przed switem' , chociaz jak ksiazka bedzie wydana to oczywiscie kupię :).

Ale jak narazie 'Zmierzch' najlepszy, chociaz 'Zacmienie' sie niebezpiecznie zbliza : D. Gdyby tylko nie ten Jacob... ;p!
Gość







PostWysłany: Nie 1:13, 25 Sty 2009 Powrót do góry

Kurcze no to jestem w rozdarciu, chcieć książke a mieć książke to dwie odrębne rzeczy Rolling Eyes
Moge dac swoje pieniądze, ale trzymam je na co innego. Ostatecznie zgralam ebooki do ipoda wiec moze kupowanie sagi nie bedzie konieczne.
Wogole mam zamair pojechac w poniedzialek do biblioeteki po Intruza, zastanawiam sie czy beda go mieli w swoim ksiegozbiorze...
CoCo
Zły wampir



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TomStu's bed.

PostWysłany: Nie 10:46, 25 Sty 2009 Powrót do góry

izkaaa88 napisał:
ja od poczatku czytalam ksiazke.. moja mama byla zdziwiona gdy w ciagu 3dni kupilam 3kaisazki i pow ze to strata pieniedzy, ale dzis smieje sie ze mnie a ja nie zaluje nawet zlotowki i cierpliwie czekam do marca na czwarta czesc xD


Kupowanie książek to NIGDY nie jest strata pieniędzy. Książki rozwijają wyobraźnię, pokazują zachowania bohaterów itd itp.
Poza tym: najlepszym prezentem dla człowieka jest książka. Tak mawiała moja polonistyka i coraz bardziej się do tego przekonuję. Sto razy bardziej cieszę się, gdy dostanę książkę, niż gdy dostanę np. bluzkę czy inną rzecz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 12:16, 25 Sty 2009 Powrót do góry

Ja wogóle nie chciałem czytać e-booków , dlatego odrazu kupiłem książki .
Obejrzałem film i strasznie mi się spodobał więc postanowiłem odrazu kupić sobie wszystkie części . Najgorsze , że gdy poszedłem do empiku było tylko ' Zaćmienie ' , kupiłem i zapytałem o I i II część , powiedzieli , że jest bardzo wyczerpany nakład czy coś i możliwe , że dopiero za miesiąc bd ' Zmierzch ' i ' Księżyc w nowiu ' . Ale na szczęście kumpela wpadła do empiku dwa później i było kilka Zmierzchów [ z magazynu podobno , babka z obsługi mi powiedziała coś takiego xddd ] i kupiłem . ;dd Na następny dzień sam poszedłem do empiku , patrze , jest Księżyc w nowiu ! Odrazu też kupiłem . ;] I mam trzy części , czwartą kupie jak wyjdzie w marcu . ^^
A film to już po raz 10ty wczoraj oglądałem w kinie . Kwadratowy
shantel
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Nie 12:24, 25 Sty 2009 Powrót do góry

Widzisz, VampireCullen, ja też nie chciałam czytać e-booków, to bezsensowne, wydaje mi się nawet, że zabiera przyjemność czytania! Film też już chyba oglądałam kilkadziesiąt razy, ale w piątek mam zamiar jeszcze iść do kina. ^^

Może to zabrzmi dziwnie, ale ja dowiedziałam się o istnieniu "Zmierzchów" dopiero w trakcie oglądania filmu! Uświadomiła mnie koleżanka. Film oczywiście bardzo mi się podobał, więc kilka dni później wyruszyłam na łowy... i dorwałam pierwszą część. Pochłonęłam ją w dwa dni, jeszcze chyba nigdy nie byłam tak zauroczona jakąś książką! Potem zamówiłam dwie części na empik.com i w sumie czekam nadal na tą trzecią, nie mogę się doczekać, ale potem będzie lepiej się czytało.
Z niecierpliwością czekam na wszystkie części po angielsku. Ach. Już mi ślinka cieknie, jak o tym myślę. Książki w oryginalnym języku... cudeńko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Soniya^^
Człowiek



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:09, 25 Sty 2009 Powrót do góry

Ja sobie na razie kupiłam pierwszą część Wink. E-booków nie czytam, bo mnie oczy bolą i w ogóle wolę sobie wziąć książkę do ręki Wink.
Pierwszą część zakupiłam z okładką filmową, bo jakoś bardziej mi się podobała Wink. Pozostałe też bym takie chciała, więc nie zostaje mi nic innego jak czekać na wydania z tą okładką :). Mam nadzieję, że się doczekam :).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin