|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Pią 8:43, 20 Lut 2009 |
|
wela napisał: |
Cóż, ogólnie rzecz biorąc to można stwierdzić, że MS będzie powtórką z historii. Ale nie mówimy tu o normalnych ludziach, tylko o Edwardzie! I wtedy od razu pojawia się chęć przeczytania ... a wiadomo w ogóle coś na temat wydania MS ?
Jakoś nigdy nie miałam okazji zapytać, a bardzo mnie to dręczy.
Ustalono już jakąś wstępną datę? |
Na oficjalnej stronie Stephenie napisała, ze jej pierwsza mysla było, ze nigdy sie za to nie wezmie, teraz doszła do wniosku, ze byc moze kiedys, ale w obecnej chwili jest to zawieszone do odwołania. Poza tym ma taki nastroj po wycieku rękopisu, ze historia byłaby całkiem inna (James prawdopodobnie by wygrał i cała rodzina Cullenów zginełaby) wiec najlepiej bedzie jak odłozy pisanie. Uwaza takze, ze był to "zamach" na jej prawa jako autorki, bo MS wymagało jeszcze wielu poprawek, ma wiele błedów i nie chciała zeby czytelnicy zobaczyli taka wersje. Teraz, po burzliwym roku, chce sie skupic na spedzaniu czasu z rodziną i zaczac jakis nowy projekt.
Pozostaje nam tylko czekac i wierzyc ze kiedys sie jej "zachce" :)
A co do pożyczania sagi, to zrobiłam to raz jeden jedyny-pożyczyłam siostrze, ktora mieszka za ścianą |
|
|
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Pią 12:48, 20 Lut 2009 |
|
w sumie to jej się nie dziwię że chce zrobić sobie wolne od sagi, teraz kiedy powstał film i fala nagłego zainteresowania trochę minęła pewnie jest wykończona i ma juz po kokardę Edwarda i belli :P
ja pożyczyłam "zmierzch" mojej przyjaciółce i nie żałuje tego, bo teraz mam z kim przeżywać i rozprawiać godzinami o wampirach, a poza tym jestem dumna z siebie że duało mi sie kogoś przeprowadzić na właściwą strone mocy, że sie tak wyrażę :P:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pią 14:57, 20 Lut 2009 |
|
Ja właśnie przeciągam na dobrą stronę mocy moją przyjaciółkę :D jest na zmierzchu (tak ją nakręciłam na tą książkę, że nie musiałąm pożyczać tylko sobie sama kupiła :D ) i normalnie tak się cieszę, że nie wiem bo ona się też od sagi odkleić nie może i jak twierdzi "kurcze i smieje sie i zapiera mi dech, masakra normalnie", a ja razem z nią :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 18:50, 20 Lut 2009 |
|
Boże... w moim wypadku to ja jestem tą przeciągniętą na "dobrą stronę mocy" xD Moja najlepsza przyjaciółka cały czas wychwalała "Zmierzch" i "Księżyc w nowiu" xD Teraz dopadła się "Zaćmienia" xD No i mnie też w to wszystko wciągnęła bo wiedziała że kocham wampiry xD Jak zaczęłam czytać "Zmierzch" to po 3 dniach skończyłam i zaraz po tym zaczęłam czytać od nowa xD (poszłoby szybciej gdyby nie szkoła chociaż i tam czytałam w miarę możliwości xD) Moja mama stwierdziła że chyba jestem chora żeby znowu to czytać kiedy dopiero co skończyłam xD Nie mogłam się od tego oderwać i mało mnie przez to tą książką po głowie nie zdzieliła xD Od razu zakochałam się w Edwardzie xD To po prostu tak niesamowity wampir że normalnie żałuję że takiego nie ma naprawdę xD Czasem nawet łapię się na tym iż marzę żeby taki się pojawił i żebym stała się dla niego taką Bellą xD To jest po prostu paranoja xD Jestem chora na punkcie tej sagi xD Potem jak czytałam "Księżyc w nowiu" to nie do końca spełnił moje oczekiwania... czemu.? Bo zabrakło mi tam mojego kochanego Edwarda.! xD Ale za to zaznajomiłam się trochę bardziej z postacią Jacoba który też wydał się całkiem niczego sobie facetem xD A teraz ze względu na to iż dzisiaj moje urodziny to zażyczyłam sobie od cioci "Zaćmienie" xD czy dostanę tego nie wiem bo się z nią jeszcze nie widziałam ale jestem strasznie ciekawa jak to się dalej potoczy i już się doczekać nie mogę.! xD |
|
|
|
|
wela
Zły wampir
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 452 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Broadway
|
Wysłany:
Pią 23:44, 20 Lut 2009 |
|
ChoraNaPunkcieWampirow napisał: |
Boże... w moim wypadku to ja jestem tą przeciągniętą na "dobrą stronę mocy" xD Moja najlepsza przyjaciółka cały czas wychwalała "Zmierzch" i "Księżyc w nowiu" xD Teraz dopadła się "Zaćmienia" xD No i mnie też w to wszystko wciągnęła bo wiedziała że kocham wampiry xD Jak zaczęłam czytać "Zmierzch" to po 3 dniach skończyłam i zaraz po tym zaczęłam czytać od nowa xD (poszłoby szybciej gdyby nie szkoła chociaż i tam czytałam w miarę możliwości xD) Moja mama stwierdziła że chyba jestem chora żeby znowu to czytać kiedy dopiero co skończyłam xD Nie mogłam się od tego oderwać i mało mnie przez to tą książką po głowie nie zdzieliła xD Od razu zakochałam się w Edwardzie xD To po prostu tak niesamowity wampir że normalnie żałuję że takiego nie ma naprawdę xD Czasem nawet łapię się na tym iż marzę żeby taki się pojawił i żebym stała się dla niego taką Bellą xD To jest po prostu paranoja xD Jestem chora na punkcie tej sagi xD Potem jak czytałam "Księżyc w nowiu" to nie do końca spełnił moje oczekiwania... czemu.? Bo zabrakło mi tam mojego kochanego Edwarda.! xD Ale za to zaznajomiłam się trochę bardziej z postacią Jacoba który też wydał się całkiem niczego sobie facetem xD A teraz ze względu na to iż dzisiaj moje urodziny to zażyczyłam sobie od cioci "Zaćmienie" xD czy dostanę tego nie wiem bo się z nią jeszcze nie widziałam ale jestem strasznie ciekawa jak to się dalej potoczy i już się doczekać nie mogę.! xD |
Oczywiście na początku pragnę złożyć Ci życzenia - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin .
A co do reszty treści wypowiedzi to od razu widać, że masz największego świra na punkcie Edwarda. Twój ulubiony bohater zapewne. No cóż, nie mogę powiedzieć, że go nie lubię, bo bym skłamała. Bardzo ciekawa postać. Natomiast ja wielbię i ubóstwiam Alice.
Zazdroszczę Ci sprawionego prezentu przez ciocię. Pewnie dlatego, że mi nie dane jest mieć tej książki w sensie materialnym. Owszem, jest na komputerze, ale to nie to samo.
Właśnie kończę czytać. Specjalnie pożyczyłam od koleżanki ;D.
Jeszcze raz najlepszego z okazji Twojego święta. ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:55, 21 Lut 2009 |
|
Arigato xD Nie takie znowu wielkie święto xD Tylko o rok starsza jestem xD Doczekałam się tej 15 w końcu xD Czekaj czekaj xD Książki JESZCZE nie posiadam xD ale mam nadzieję iż to się zaraz zmieni xD No ba... oczywiście że mam świra na punkcie Edwarda xD Jak już zacznę się czymś fascynować to koniec.! xD A Alice też jest świetna xD No i ona od początku chciała żeby Bella została wampirem w czym muszę się z nią zgodzić... To dla Belli najlepsze wyjście... ^^ |
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Sob 18:22, 21 Lut 2009 |
|
a mnie sie wydaje, że Aro by tam ich skutecznie pohamował :D SPOILER zważywszy że w czasie ich pobytu u Volturi Bella zaintrygowała Ara i chyba nawet powiedział coś w stylu "że ciekawy jest co z Belli wyjdzie" KONIEC SPOILERA
a co do "przeprowadzania na właściwą stronę mocy" to na swoim koncie mam już trzy osoby, haha czasami czuje sie jak jakiś inkwizytor kiedy przekonuje kolejny osoby do zmierzchu :D nie bez przyjemności zresztą :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Twilightka
Wilkołak
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: ze świata wyobraźni...
|
Wysłany:
Sob 18:32, 21 Lut 2009 |
|
Ja pożyczyłam książkę Zmierzch tylko raz - mojej wychowawczyni (matematyczce). Oczywiście pozyczę jej pozostałe części.
Tak jakoś muszę powiedzieć co mnie gnębi:
Odkąd pojawił się w kinach film Zmierzch jest wielke show na książki tej serii. Dzisiaj byłam w Empiku i oczywiście jaki trzy ksiązki są na podioum w tym tygodniu? Tak. Nasza ukochana saga. Denerwuję sie, gdy ludzi udają fanów historii z filmu, nie znając jej naprawe (czyli z książki). Bo powiedzmy sobie szczerze - film to tylko 100. minutowe pokazanie (w skrócie i po wielu zmianach wydarzeń) powieści.
Nie żebym nie była jakoś zadowolona czy coś, że ludzie to czytają, bo wprost denerwuje mnie jak kogoś książka odrzuca po ilości stron, mimo tego, iż jest ciekawa. Po porostu niech nie udają znawców i ogromnych megafanów jak niemają tak naprawdę zielonego pojęcia o co kaman.
dziękuję |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:27, 21 Lut 2009 |
|
edwardomaniaczka;-*heh napisał: |
Myślę, ze powinno się stworzyć dla takich osób jak fani Zmierzchu specjalne grupy terapeutyczne. Bo nie wiem jak wy ale u mnie fascynacja Edwardem stała się chorobliwa. |
A u kogo nie?! xD Ja od pierwszej chwili kiedy przeczytałam o Edwardzie stałam się jego obsesyjną fanką.! Zaczęłam sobie nawet chwilami wyobrażać iż ktoś taki mógłby istnieć na prawdę o.O I wiesz co... jak już pisały dziewczyny na pierwszych stronach tego forum... to jest swego rodzaju uzależnienie xD i my dobrze wiemy że jesteśmy uzależnieni xD ale nie ma tu chyba ani jednej osoby, która chciałaby się z tego wyleczyć xD i obawiam się że jak już też wspomniały nawet naszego terapeutę byśmy w tę manię wciągnęły xD i kto by potem jego wyleczył żeby on mógł leczyć innych?! xD sprowadziłabyś na niego katastrofę xD |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 19:44, 21 Lut 2009 |
|
Racja... Też mnie to chwilami irytowało...
A to fragment jakiegoś bloga :D Strasznie mi się to podoba
Przy moich ulubionych daje buźkę
facet vs edzio
Zwykły facet powie: "Kocham cię, skarbie!"
Edward Cullen powiedziałby: "Teraz ty jesteś moim życiem".
Zwykły facet powie: "Chyba się w tobie zakochałem".
Edward Cullen powiedziałby: "Lew zakochał się w jagnięciu".
Zwykły facet powie: "Twoje włosy wyglądają jak stóg siana, zrób coś z tym!".
Edward Cullen powiedziałby: "Twoje włosy wyglądają jak stóg siana, ale i tak mi się podobają!".
Zwykły facet wybrałby jakąś piosenkę jakiegoś artysty i zadedykowałby by ci ją.
Edward Cullen zadedykuje ci piosenkę, którą sam skomponował.
Jeśli byś umarła, zwykły facet znalazłby sobie inną.
Jeśli byś umarła, Edward Cullen popełniłby samobójstwo, bo nie mógłby żyć bez ciebie.
Kiedy wychodzisz z domu, zwykły facet mówi: "Pa, do zobaczenia!"
Kiedy wychodzisz z domu, Edward Cullen mówiłby: "Wróć szybko, kochanie".
Kiedy wracasz do domu, zwykły facet rozwala się na kanapie przed telewizorem z kuflem piwa w ręku i nawet nie zauważa, że wróciłaś.
Kiedy wracasz do domu, Edward Cullen witałby cię, grając na pianinie piosenkę specjalnie dla ciebie.
Zwykły facet zawsze czeka, aż ty zrobisz mu śniadanie.
Edward Cullen zawsze robiłby śniadanie dla ciebie.
Kiedy jesteście razem na obiedzie w restauracji, zwykły facet gapi się na seksowną kelnerkę.
Kiedy jesteście razem na obiedzie w restauracji, Edward Cullen nawet nie zauważałby, że kelnerka jest kobietą.
Podczas jazdy samochodem, zwykły facet jedną rękę trzyma na kierownicy, a drugą na skrzyni biegów.
Podczas jazdy samochodem, Edward Cullen jedną rękę trzymałby na kierownicy, a drugą na twojej.
Kiedy się rozstajecie, zwykły facet powie ci "Tęsknię za tobą".
Kiedy się rozstajecie, Edward Cullen powiedziałby ci "To jest jakbyś zabrała część mnie ze sobą".
Zwykłego faceta albo w ogóle nie obchodzi to, że masz nocne koszmary, albo tego nie zauważa.
Edward Cullen będzie śpiewał ci kołysanki, dopóki nie zaśniesz spokojnie.
Zwykły facet kupuje ci kwiaty i czekoladki.
Edward Cullen kupiłby ci samochód. |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:02, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
IGnAcy89
Dobry wampir
Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin
|
Wysłany:
Sob 20:07, 21 Lut 2009 |
|
co do tematu który był poruszony kilka postów dalej, a mianowicie fanów ale filmu "zmierzch" - to juz jakaś plaga!! a najśmieszniejsze jest to że często są to ignoranci którzy nawet nie pofatygują sie i nie przeczytają książki, nie wiem jak wam ale mnie na uzębienie działają laski, które obejrzały film i nazywają się "fankami Twilight" i na sam dźwięk imienia Roba dostają samoistnych orgazmów (wybaczcie, jak kogoś zgorszyłam słownictwem). A to całe zamieszanie wokół Zmierzchu, no ok, fajnie bo ludzie dowiedzieli sie o tej wspaniałej książce ale z drugiej .. ehh .. to juz przestał być "nasz" zmierzch, znany tylko ludziom którzy naprawdę go kochają za to jak działa na nas jako książka a nie chwilowa "moda" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Sob 20:34, 21 Lut 2009 |
|
ten tekst porownawczy "zwykli faceci" powinni sobie wydrukowac i powiesic nad lozkiem. wbic do glowy jak 10 Przykazan i stosowac sie do niego. ale kazdego faceta da sie wychowac na tekigo Edwarda, potrzeba tylko troche cierpliwosci a urobi sie go. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:36, 21 Lut 2009 |
|
Chwilowa moda. Bardzo dobrze powiedziane. Ja osobiście czytałam "Zmierzch" kiedy jeszcze nie był tak popularny jak teraz. Ukazał się film i nagle wszyscy się zaczęli interesować i uważać za super ekspertów. Kto wie.. Prawdopodobnie nie zwrócili by uwagi na książkę.
Zgadzam się, porównania są idealne. Edward jest fantastyczny :)
My musimy radzić sobie z "wychowaniem" całkowicie normalnych facetów. Nie można mieć wszystkiego od razu. xD Zawsze to jakieś wyzwanie
Faktycznie w książce czuć kobiecą rękę. |
|
|
|
|
dziola
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Sob 22:28, 21 Lut 2009 |
|
Edward jest postacią fikcyjną, wyidealizowaną... więc nie oszukujcie się, że w rzeczywistym świecie znajdziecie kogoś równie doskonałego, choćby nawet w 1/10 jego części, ba, w 1/100 :p
Co do książki, ja osobiście przeczytałam ją dowiedziawszy się o niej od siostry, jeszcze przed obejrzeniem filmu. Owszem podobał mi się, ale nie tak jak sama książka. Szczerze powiedziawszy nie zwracam uwagi na tą całą obsesję Robem, gdyż po prostu nie interesuje mnie zbytnio jego osoba lecz postać jaką odegrał. Zrobił to mistrzowsko ^^ i jeszcze jego piosenki, piękne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 8:45, 22 Lut 2009 |
|
Co do filmu to popieram wszystkie wcześniejsze wypowiedzi. Jeśli chodzi o porównania to są naprawdę genialne xD Ale nie zgodzę się z tobą dziola, że w realnym świecie nie znajdziemy ani jednego faceta podobnego choć w 1/100 do Edwarda. Są tacy aczkolwiek są bardzo wielką rzadkością i trafić na takiego to byłby 9 cud świata xD (dlatego 9 że 8 jest nasz ukochany "Zmierzch" xD) |
|
|
|
|
hemlighet
Nowonarodzony
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: zewsząd
|
Wysłany:
Nie 15:07, 22 Lut 2009 |
|
Zmierzch. pff
myślałam że nie będzie mi się podobała ta książka. ale było wręcz odwrotnie. aż za bardzo mnie wciągnęło. teraz łykam wszystko co jest związane z Bellą, Edwardem, i ogólnie sagą Zmierzchu.
Książka sama w sobie wywołała we mnie uczucia i emocje, co jest dziwne. ogólnie jestem bez serca. tak jak Edward.
oczywiście tak jak u większości, zainteresował mnie Edward, Bella zeszła na drugi plan, chociaż było to trudne, bo przecież to ona wszystko opisywała.
Wracając. Książka wciągnęła mnie połknęłam ją za jednym razem. Romans, akcja, dowcip.
Kocham tą książke. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 16:24, 22 Lut 2009 |
|
O książce dowiedziałam się z internetu zanim powstał film. Jak ją kupiłam, przeczytałam w jeden dzień. Strasznie mi się podoba. Jest taka romantyczna i wciągająca! Meyer genialnie umie opisywac uczucia. Jak Bella była smutna to ja też. Ogólnie jest to jedna z najfajniejszych książek jakie w życiu przeczytałam! ;p |
|
|
|
|
dziola
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Nie 19:19, 22 Lut 2009 |
|
ChoraNaPunkcieWampirow - rozumiem, że nie trafiłaś jeszcze na takiego faceta, skąd więc masz pewność, że tacy istnieją...?
Wiem, że drażniące są te wszystkie piszczące fanki, ale ja po prostu nie zwracam na nie uwagi, doskonale mam wyćwiczone ignorowanie ludzi, którzy normalnie by mnie denerwowali. Po co sobie psuć nastrój :p Wam też to radzę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:58, 22 Lut 2009 |
|
Stop.! xD Kto powiedział, że nie trafiłam.? xD Właśnie wręcz przeciwnie xD Zresztą mekare może to potwierdzić xD Kwestia tylko wytresowania go sobie na takiego Edwarda xD Może napisałam tak jakbym na takiego nie trafiła ale to było związane z prywatnymi powodami więc nie wnikajmy dlaczego ^^ |
|
|
|
|
dziola
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
|
Wysłany:
Nie 22:16, 22 Lut 2009 |
|
To tylko pogratulować ;]
Ja nie trafiłam i nie trafię, nie szukam i nie dopuszczam bliżej bo w nich nie wierzę. Takie tam.
Ale jakby nie było na takiego Edwarda pewnie zwróciłabym uwagę :p
Wracając do książki jeszcze nigdy w życiu żadna mnie tak nie wciągnęła. W ciągu dnia zastanawiałam się kiedy znajdę chwilę na poczytanie, a kiedy nie mogłam jej znaleźć "po dobroci" zaniedbywałam swoje obowiązki byle tylko dorwać się do książki. Każda chwila była dobra, a mój mózg domagał się więcej i więcej... i dalej się domaga :p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|