FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Twilight Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
kee
Zły wampir



Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:31, 06 Wrz 2008 Powrót do góry

Ja też jestem odmieńcem :)
Bliźniak :D Podobnie jak Edward, dodatkowo oboje z 20 czerwca :D

Fajnie czytać książkę pierwszy raz, chciałabym znowu nie znać wydarzeń z kolejnej strony. Ale to nic. Zmierzch mogę znać na pamięć, a i tak go będę uwielbiać :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dahna
Dobry wampir



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:22, 11 Wrz 2008 Powrót do góry

Ja też miałam problem, żeby przekonać moje koleżanki do przeczytania "Zmierzchu", jednak tyle o tym gadałam (a zwłaszcza o Edwardzie Wink ), że w końcu dały się namówić, ale tylko po to żebym dała im już spokój i więcej o tym nie paplała, bo nie mogły ze mną wytrzymać. Każda zmiana tematu powodowała, że ja znowu :"A bo wiecie ,że w Zmierzchu..."
No i się wkopały. Nareszcie zrozumiały moją fascynację :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tacyen
Dobry wampir



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:26, 11 Wrz 2008 Powrót do góry

dahna napisał:
Ja już mam taką obsesję, że będąc w domu u koleżanki na takim małym spotkaniu ze znajomymi,puściłam im oba zwiastuny filmu, a że były zepsute głośniki to ja za nie służyłam, bo znam już słowa na pamięć Laughing

Eh Dahna Dahna... taka duża dziewczynka a taka .... Laughing (ale i tak Cię lubię Wink )

Maniaczki, maniaczki... Wam egzorcysty potrzeba a nie kolejnego czytania Zmierzchu :P Na pole wyjść! Pospacerować! Pooddychać świeżym powietrzem!
To tyle od specjalistów zdrowego trybu życia....
Czytajcie na zdrowie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dahna
Dobry wampir



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:45, 11 Wrz 2008 Powrót do góry

Eh, staram się jak mogę zając czymś innym, ale nie bardzo mi to wychodzi.
Chodzę codziennie z psem na spacer, ale co z tego, skoro cały czas myślę, żeby jak najszybciej wrócić i dorwać się do komputera albo książki.
Dzień bez "Zmierzchu" to dzień stracony Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 7:24, 17 Wrz 2008 Powrót do góry

"Zmierzch" przeczytałam z wypiekami na twarzy, po prostu nie mogłam się od niego oderwać. Chodziłam z książką wszędzie, a ekscytacja sięgała zenitu Wink Wszyscy wokół mieli mnie dość, bo kiedy nie czytałam, od razu zaczynałam rozprawiać o "Zmierzchu"Wink
Nie jestem może aż tak opętana na punkcie sagi, ale nie zmienia to faktu, że nie mogę już doczekać się filmu i kolejnej dawki twórczości pani Meyer :)
Gość







PostWysłany: Czw 15:35, 18 Wrz 2008 Powrót do góry

Cieszę się, że kupiłam sobie "Zmierzch" (i cieszę się, że namówiła mnie do niego koleżanka) - ta książka jest rewelacyjna... ^^
Najbardziej podoba mi się to, że główna bohaterka jest taka zwykła i szara - jak większość z nas. :D
Stephenie super przedstawiła wampiry - odbiegają od stereotypów, a ja takie coś cenie. :)
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Bella jest najsmaczniejszym człowiekiem dla Edwarda, a on najprzystojniejszym facetem dla niej - takie dramatyczne :P
skipi4444
Wilkołak



Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: od Cullenów

PostWysłany: Pon 12:31, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

koniec?
Ta szybko chcecie już kończyć?
Jest jeszcze MS, no i może powstanie jeszcze kilka innych ciekawych książek, nawet jeśli nie o Belli i Edwardzie, to może jakoś powiązanych z Twilight.
A film? Jesli odniesie sukces, to napewno będą i dalsze części, więc szczerze watpię, że to był koniec. Twilight rządzi, a z nadejściem filmu jeszcze więcej osób zwróci na niego uwagę. Być moze dopiero wtedy zacznie się prawdziwa Twilightomania. Nie, to dopiero początek, moim skromnym zdaniem... :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Pon 14:38, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

Właśnie o to chodzi. Jak ktoś lubi czytać, to dla niego książka będzie o niebo lepsza od filmu, a jak ktoś jest leniem i wlepia tylko gały w ekran telewizora, to nawet nie wie co traci (mam tu na myśli te fanki, które oszaleją na punkcie Zmierzchu dopiero po filmie, nie czytając wcześniej książki).
Tak samo jest z Harrym Potterem; książki potrafią zachwycić, a ekranizacje, no cóż...
Do najlepszych nie należą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emika
Wilkołak



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:14, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

Hm...ja nie lubię czytac książek. A jednak Twilight mogłabym czytac codziennie :) Ja nie przeczytałam HP, tylko obejrzałam ekranizacje...i nawet mi się podobały, może też dlatego ze nie czytałam książek...i pewnie dużo straciłam nie czytając ich. Dlatego myslę, że ci, którzy obejrzą Twilight a nie przeczytają to bardzo ale to bardzo duzo stracą. Myslę, że jeśli ktoś tylko obejrzy film to nie można będzie go nazwac prawdziwym fanem Twilight...!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rainbow
Wilkołak



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:26, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

Ja tam wole najpierw przeczytac ksiazke, stworzyc sobie wlasne wyobrazenie w myslach a dopiero obejrzec film. Prawdziwymi fankami "zmierzchu" to my jestesmy nie te ktore stana sie nimi po filmie, chociaz nie bedzie mozna ich zaliczyc do gorszych czy cos w tym rodzaju :) Kazda z nas chyba ma w glowie wlasne wyobrazenie Belli i Edwarda a osoby, ktore obejrza film bez czytania ksiazki beda widzialy tylko Roberta i Kirsten tak mi sie wydaje przynajmniej :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Pon 22:17, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

A ja najpierw obejrzałam zwiastun, potem przeczytałam.
Ale podczas czytania pierwszych rozdziałów nie widziałam zamiast Edwarda Roberta, tylko skupiałam się na tym, co Bella o nim mówiła.
Niestety za cholerę nie mogłam wyobrazić sobie całego Edwarda, a tylko poszczególne elementy jego twarzy, ciała, itp. :D
Zbyt dużo ideału do wyobrażenia. :D
Ale teraz gdy czytam, zawsze widzę Roberta^^.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emika
Wilkołak



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:39, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

Hm...ja tez tych szczegółów aż tak nie widziałam (tym bardziej,że na trailerze zobaczyłam tylko Edwarda i Bellę, na Emmeta wtedy jakoś nie zwróciłam uwagi) starałam się wyobrazac sobie głównych bochaterów tak jak opisuje ich Meyer, ale pewne sylwetki miałam juz narzucone z góry. Dopiero w połowie książki obejrzałam zdjęcia i zobaczylam resztę Cullenów i muszę powiedziec ze nawet mi od razu podpasowali, szczególnie Alice, a Jacoba ujrzałam jeszcze póżniej. Może to i dobrze bo nie miałam możliwości zawiedzenia się co do wyboru aktorów grających Bellę i Edwarda!!! Jak czytam teraz Zmierzch i inne części to widzę bardzo dokładnie twarze aktorów a nie wymyślonych przeze mnie postaci. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 12:31, 24 Wrz 2008 Powrót do góry

Ja "Zmierzch" przeczytałam jakis rok temu...Po prostu zaciekawiła mnie okladka...a później przeczytałam opis książki..no i wpadłam....W zasadzie to połknęłam ją w niecały wieczór Laughing Nastepnego dnia, a byłam w tej komfortowej sytuacji....kupiłam nnatsepną część....i tez wieczór z głowy...
Obecnie przeczytam juz wszystkie części...i musze Wam powiedziec, że z przyjemnoscią wróciłam do początku...

Najbardziej podoba mi się ten klimat liceum i licealnych próblemów, szkolnych miłości...kto z kim... i tak dalej (Poza oczywiście watkiem głównym) Wink Mogłam wtedy przenieść się w czasy zamierzchłej ekh mojej przeszłosci... Wink Chociaz klimat tamtej szkoły zdecydowanie mi bardziej odpowiadał, bo w moim Liceum nie było tak przyjemnie... Rolling Eyes
Rainbow
Wilkołak



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:55, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Wydaje mi sie, ze ta ksiazka ma taki wplyw na nas i nasze odczucia dlatego, ze Bella jest przecietna nastolatka w ktorej kazda z nas moze znalezc cos z siebie, jest bardzo "realna" i to jest takie fajne w tej ksiazce, poza tym jest napisana prostym jezykiem co dociera do kazdego :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Venus
Wilkołak



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Wto 13:22, 30 Wrz 2008 Powrót do góry

Rainbow napisał:
Wydaje mi sie, ze ta ksiazka ma taki wplyw na nas i nasze odczucia dlatego, ze Bella jest przecietna nastolatka w ktorej kazda z nas moze znalezc cos z siebie, jest bardzo "realna" i to jest takie fajne w tej ksiazce, poza tym jest napisana prostym jezykiem co dociera do kazdego :)

Też mi się tak wydaje. Nie tyle język, co właśnie postać Belli. Hmmm... Pod wieloma względami Bella jest przeciętna, ale na pewno nie pod względem zachowania. Jest bardzo zdystansowana, dorosła, zamknięta w sobie. Hmmm... Takich osób nie spotyka się często.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
skipi4444
Wilkołak



Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: od Cullenów

PostWysłany: Wto 13:31, 30 Wrz 2008 Powrót do góry

tylko skąd się to wzięło?
wychowywała się przeciez w przeciętnej rodzinie, to znaczy wiele jest rodzin rozwiedzionych, gdzie oboje z rodziców ma swoje charakterystyczne zachowania np. wygłupy Renee czy zdystansowanie Charliego. moze to przeznaczenie zaprowadziło Belle tak daleko? A może Steph ją trochę przerysowała? albo bella jest po prostu jaka jest i kązdy z nas moze w niej znajść charakterystyczne dla siebie zachowania... :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Venus
Wilkołak



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Wto 13:40, 30 Wrz 2008 Powrót do góry

skipi4444 napisał:
tylko skąd się to wzięło?
wychowywała się przeciez w przeciętnej rodzinie, to znaczy wiele jest rodzin rozwiedzionych, gdzie oboje z rodziców ma swoje charakterystyczne zachowania np. wygłupy Renee czy zdystansowanie Charliego. moze to przeznaczenie zaprowadziło Belle tak daleko? A może Steph ją trochę przerysowała? albo bella jest po prostu jaka jest i kązdy z nas moze w niej znajść charakterystyczne dla siebie zachowania... :)


Trzeba pamiętać, że Bella nie spędzała dużo czasu z Charliem. Mieszkała z Renee. A Renee jest nieodpowiedzialna, dziecinna, niedorosła. Ogólnie Bella ma problem z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich. Jak sama mówiła, nawet Renee nie mogła sie do końca przebić przez jej skorupę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 15:00, 30 Wrz 2008 Powrót do góry

Hmmm zgadzam sie z Wami: To typowy syndrom matki z dzieckeim, kiedy rodzic nie dorósł do tej roli i sprawia wrażenie, ze sobie nie radzi z sytuacją... wtedy dziecko wpada na pomysł, ze trzeba Mamusią sie zaopiekowac i zostac jej rodzicem.... Hmmm nie najlpeiej to wpływa dla dziecka...często wyrastają tacy na ludzie na zbyt odpowiedzialnych, altriustycznie podchodzacych do życia, nie umiejacych przy tym zadbac o siebie i nie akceptujacych siebie.... nie wierzacych we własną wartość....


Ekhmmm coś Wam to przypomina???? Belli portret własny...
no ale przy takiej mamusi trudno się dziewić....
nadia
Wilkołak



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koscierzyna

PostWysłany: Wto 21:56, 30 Wrz 2008 Powrót do góry

No oby, bo jak nie to było by mi Belli naprawdę żal...a co do jej spostrzegawczości, to było ciekawe, że Reene dostrzegła w pewnym stopniu, jak to było naprawdę, miedzy Bellą, a Edwardem...w sumie to była dosyć blisko odkrycia ich największej tajemnicy...już w szpitalu po " wypadku" Belli była dosyć podejrzliwa...Trzeba jej przyznać, że do mało barwnych postaci to raczej nie należy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
carolinca
Dobry wampir



Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków.

PostWysłany: Czw 12:48, 02 Paź 2008 Powrót do góry

Czytałam 2 raz no i oprócz wkurzania sie na tłumaczkę stwierdzam, że Bella w tej części jest totalnym dzieciuchem. Juz nie chodzi o teksty [splycone przez panią Urban], ale cale to podejście do milosci, rozstania.
Jedno co mi się spodobalo to ironia kipiaca prawie z polowy zdan Wink Serio mistrzowskie teksty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin