Autor |
Wiadomość |
Egzo
Zły wampir
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 293 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:44, 20 Mar 2009 |
|
Film obejrzany (a żeby to jeden raz...), cała saga przeczytana, Midnight sun zostało posmakowane.... no i co?
Minęło parę miesięcy i znów wróciłam do lektury Zmierzchu, żeby sobie przypomnieć czemu żyję w przekonaniu, że saga Twilight jest fajna.
To teraz sobie przypomniałam :) "Zmierzch" jest cudowną książką, zdecydowanie najlepszą z tych wydanych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 22:17, 20 Mar 2009 |
|
Zgadzam się z Egzo, iż "Zmierzch" jest najlepsza z całej sagi. Tyle, że dodała bym do tego jeszcze ostatnią część "Przed Świtem". Uważam, że są one najlepsze z całej sagi.
A co do okładki to również bardzo podoba mi się to nawiązanie z jabłkiem w filmie. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 11:57, 21 Mar 2009 |
|
Hmm...musiałam bym się zastanowić czy Zmierzch jest najlepszy.. może i tak,ale zdecydowanie Przed Świtem należy też do tej grupy i poniekąd Zaćmienie.Także trudno dokonać wyboru Film oglądałam pare razy i nie podoba mi się to,że nie było sceny z biologi z tą krwią.Bo to był jednen z fajniejszych momentów w książce.Jednak bez dwóch zdań książka lepsza (zresztą przeważnie tak jest) |
|
|
|
|
advocatusdiaboli
Człowiek
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
|
Wysłany:
Sob 12:47, 21 Mar 2009 |
|
Mi też chyba najbardziej podobała się 1 część sagi.
Jest najbardziej tajemnicza, porywająca i zaskakująca.
Wampirzo-człowieczy mezalians ( jeśli można to tak nazwać w luźnych skojarzeniach) sprawia że aż chce się czytać dalsze części :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Sob 13:47, 21 Mar 2009 |
|
Jak narazie jestem na 3 czesci, bo 3 dni temu dopiero zaczelam cala sage,ale adecydowanie podoba mi sie najbardziej własnie "zmierzch" i jest tak przede wszystkim dla tego,ze z kazda strona coraz lepiej poznawalm Edwarda,ech.. jak juz wspominalam, nie skonczylam jeszcze czytac calosci,ale juz jestem pewna do tej czesci bede wracala najczesciej . :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:24, 21 Mar 2009 |
|
Ja marudziłam mamie, żeby mi kupiła ale powiedziała ze nie bo to jakis horror jest. A potem dostałam od wujka 50 zł i dorwałam. Teraz skończyłam 3 czesc i czekam na 4. A normalnie oderwać sie od tego nie mogłam! W samochodzie czytałam i potem tak od 22 do 2 dopuki mama mi jej nie zabrała i oddała rano. A obecnie to czytam po kawałku Księżyc w Nowiu bo kumpelce porzyczyłam "Zmierzch" i jeszcze nie oddała. |
|
|
|
|
marakuja
Zły wampir
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii
|
Wysłany:
Nie 9:23, 22 Mar 2009 |
|
Frantii. napisał: |
Podziwiam was za to, że umiecie pożyczyć te książki. Ja nawet gdyby mi ktoś zapłacił bym jej nie pożyczyła; D Zbyt silna więź łączy mnie z moim książkami. A co jeśli zaraz zachce mi się znowu przeczytać.? |
to masz Frantii racje. ja nie wyobrażam sobie pożyczyć komukolwiek książek i najchętniej cały czas nosiłabym wszystkie w torebce, żeby mieć je pod ręką w każdej chwili.
Cieszę się, że nie tylko ja tak do tego odchodzę :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kundzia;)
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:37, 22 Mar 2009 |
|
Ja czasem się już po prostu boję pożyczać książki. Niektórzy ludzie nie potrafią ich szanować. Pożyczyłam ostatnio księżyc w nowiu koleżance i wrócił dopiero po 2 tygodniach i jeszcze lekko przybrudzony z jednej strony. Może, aż tak bardzo nie widać, ale wkurzyłam się i to nieźle. Nie dość, że jeszcze użyczyłam jej książkę to powinna pomyśleć, że to jest czyjaś książka i trzeba ją szanować. Już się boję jak zapuka do mnie po zaćmienie to po prostu jej nie pożyczę, bo wróci w takim samym stanie, albo i gorszym.
A wracając do zmierzchu to okładka po prostu tak mnie urzekła, że mogę się w nią wpatrywać godzinami :) Żadna okładka z reszty części mi się tak nie podoba. To jabłuszko.. no po prostu cudowne :) |
|
|
|
|
Frantii.
Wilkołak
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany:
Nie 10:44, 22 Mar 2009 |
|
Co do okładki zauważyłam, że napis tytułu; zmierzch różni od pozostałych części. Tytuł pierwszej części sagi jest wklęsły, tak, że możemy dokładnie przejechać po nim zatapiając w nim palec. A w innych częściach już nie... Jak myślicie, dlaczego.? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ania4202
Nowonarodzony
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 12:45, 22 Mar 2009 |
|
Ja jestem zmierzchomaniaczką(brat mnie tak nazywa)więc co tu dużo mówić???Nie ma dla mnie lepszych książek niż z sagi Stephenie i nie wyobrażam sobie takiej książki znaleźć;D
A moją najulubieńszą częścią sagi jest właśnie "Zmierzch"wiec ja tą książkę mogę tylko i wyłącznie zachwalać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Esmeralda
Wilkołak
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Robertowej polówki ;d instrukcja polówki: max. 2 osoby ;P ewentualnie 3 miejsce w nogach ;]
|
Wysłany:
Nie 16:43, 22 Mar 2009 |
|
Frantii. napisał: |
Esmeralda napisał: |
reddrosee napisał: |
To jest jak narkotyk, siadasz czytasz i czytasz i czytasz :D dawno nie czytalam rownie swietnie napisanej ksiazki. Jeszcze zwrocilam uwage co do tego jablka ze w filmie sie ono pojawia :) mysle ze to tez ma pewne znaczenie. :> |
dokładnie! Jak narkotyk! Czytałam ,,Zmierzch" całą noc, co nigdy mi sie jeszcze nie zdarzyło. Nawet nie poszłam za potrzebą, ( sorx :D ) bo nie chciałam się od niej odrywać! Książka BOSKA, serducho waliło mi jak młot pneumatyczny...xd |
Tak, nie tylko serce, ale i zwiększona temperatura ciała. Nie wiem co się wtedy dzieje. Nagle czuję się jak grzejnik. To naprawdę dziwne... |
też miałam napady gorąca, skurcze przepony...chyba muszę skończyć z czytaniem romansów :D za bardzo się ekscytuję :) chociaż jak już powiedziałam ja i inni, to jest jak narkotyk, zresztą bardzo przyjemny, od którego trudno sie uwolnić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 0:24, 23 Mar 2009 |
|
cieszę sie że na książkę trafiłam jak jeszcze nikt o niej nie słyszał , na szczęście moje spotkanie ze Zmierzchem nie było po polsku gdy teraz sięgnęłam po polskie tłumaczenie szlag mnie trafił....normalnie mnie szlag trafił ><
absolutnie oczarowała mnie ta książka chociaż Bella mnie cały czas denerwowała xD
ech...film jest dobry jeśli nie porównuje sie go zksiążką tylko traktuje jak oddzielne dzieło |
|
|
|
|
katiee
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 18:14, 24 Mar 2009 |
|
Nigdy nie zdarzyło mi się przeczytać książki w tak szybkim tempie... Zajęło mi to niecałe dwa dni, w wolnej chwili... oraz nigdy nie byłam tak przejęta tym co się będzie dalej działo.. I stwierdzam że lepszej książki nie przeczytałam!! Po prostu zapiera dech w piersiach :) jest perfekcyjna!!! A do tego doszłam później do wniosku: Czemu wampiry nie istnieją? :) hehe
Co do filmu również nie byłam zachwycona :P Tyle rzeczy bym pozmieniała...aż się tylko wkurzyć można i zgadzam się przede wszystkim co do sceny na łące!! W książce to jeden z moich ulubionych fragmentów, a w filmie kompletnie to schrzanili.... Ajj szkoda gadać :) Na szczęście jest książka, do której mam zamiar wracać co jakiś czas |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kundzia;)
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:15, 24 Mar 2009 |
|
Ale wiecie w filmie tej łąki nie mogli zrobić tak jak każdy sobie ją wyobrażał. Na pewno każdy na inny sposób ją sobie wyobrażał i całe Forks, postacie itp. Film mi się podobał, bo był tylko na podstawie książki, przecież nie mogli dodać wszystkich fragmentów, bo film by trwał strasznie długo, chociaż mi by to nie przeszkadzało :). A do zmierzchu to powracam codziennie, choćby czytam ulubione fragmenty :) |
|
|
|
|
Noemi
Człowiek
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Z opakowania po ChupaChupsie xD
|
Wysłany:
Śro 7:57, 25 Mar 2009 |
|
Ja ostatnio cyztam Zmierzch drugi raz i jakos nie mogę się na niej skupić. Poprostu nie idzie mi teraz i nie wiem co jest grane. Nie mogę się w nią wczytać. Mma nadzieję że to tylko z podu zmęczenia szkołą xD
Ale Zmierzch jest jednak magiczny i czytając drugi raz uśwaidamiam sobie ile reżyserka filmu opuściła naprawdę świetnych akcji. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
alexia
Nowonarodzony
Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Środa Śląska/Wrocław.
|
Wysłany:
Śro 13:11, 25 Mar 2009 |
|
A ja wam powiem, że jeśli oglądneło się najpierw film, a potem pochłonęło ksiązkę na kompie, a następnie w druku..To całkiem inaczej patrzy się na wszystko.
Teraz jak czytam, zwłaszcza pierwszą część, to wyłapuję błędy książki i tego czego brakło lub zostało zastąpione w filmie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bubble
Wilkołak
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z przyszłości
|
Wysłany:
Śro 15:53, 25 Mar 2009 |
|
Właściwie to książkę dorwałam nagle. Postanowiłam pożyczyć od koleżanki. Pierwsza myśl- ok. Jakaś tam kolejna książeczka. Przez pewien czas leżała u mnie na biurku, aż zajrzałam do niej w sobotę. Zaczęłam się wciągać. I tak w sumie zleciała mi cała sobota na czytaniu z przerwami na obiad i inne potrzeby. W niedzielę rano dokończyłam Ogólnie wrażenia bardzo dobre. Rzadko która książka wywołuje u mnie łzy, ale tej się to udało. Najbardziej podoba mi się fabuła- taka wciągająca. Ta książka ma w sobie coś takiego, że nie ma się ochoty jej przerywać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PaulinkaCullenxD
Nowonarodzony
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ChełmxD
|
Wysłany:
Śro 16:06, 25 Mar 2009 |
|
Ja ksiązkę chciałam przeczytac po obejrzeniu filmu...
Kupiłam i czytalam i myslalam ze nie moze byc nic lepszego...
nawet harry potter...
moge oderwac sie od swiata prawdziwego i wyobrazac siebie jako Belle u boku Edwarda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mulierka
Nowonarodzony
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 17:39, 25 Mar 2009 |
|
Najpierw obejrzałam film przez zupełny przypadek, moje kochanie ściągneło a ja z neutralnym podejściem zaczęłam oglądać chyba tylko dla tych wilków o których mi koleżanka powiedziała, wcześniej w kinie widziała
i coś zawładnęło mną po paru minutach seansu, już wiedziałam, że muszę przeczytać książkę.
to było niesamowite przeżycie, z wypiekami na twarzy czytałam do 5 nad ranem...ja i moje prawie już uporządkowane dorosłe życie...zapragnęłam znów mieć 17 lat...tak bardzo mi tego brakowało nie wiedziałam czego i tu ta książka dała mi odpowiedź na moje dylematy
Może technicznie nie jest to do osiągnięcia ale przez te kilka godzin czytania mogę znów poczuć te pierwsze młodzieńcze uczucia:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Blooddrunk
Wilkołak
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ludzi Lodu xD
|
Wysłany:
Śro 17:40, 25 Mar 2009 |
|
Narkotyk jest tutaj najtrafniejeszym określeniem.
Książkę przeczytałam w połowie grudnia - dostałam ją od koleżanki w prezencie i nigdy wcześniej o niej nie słyszałam. Nie miałam zdania na jej temat, a nigdy nie byłam zapalonym czytelnikiem. Mimo to po kilku kartkach byłam doszczętnie przez nią pochłonięta, co więcej nie obchodziło mnie nic, poza tym, co będzie dalej.
Telewizor, komputer, prasa - wszystko przestało mieć znaczenie, a i do lodówki zaglądałam tylko w przerwach xD
Chodziłam roztrzęsiona, nieobecna i do tego przeszczęśliwa. Aż dziw bierze, jak książka może wpłynąć na człowieka! Czytało się świetnie i doprawdy to był początek zachwytu sagą. Genialne! ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|