Twilight

Książką zainteresowałam się w minione wakacje dopiero. Strasznie, okropnie , cholernie mnie zainteresowała , przeczytałam ją w 2 dni i jeszcze było mi mało. Teraz po przeczytaniu całej sagi , wracam do książek , najczęściej do 'zmierzchu' lub 'zaćmienia' gdy mam doła. Czytam rozdział jak Edward i Bella są pierwszy raz razem w pokoju , i od razu robi mi sie weselej :)

pierwszy raz spotkałam się z saga Twilight jakiś rok temu w UK kiedy jedna z koleżanek pracujących ze mną w biurze czytała ją na przerwie stety/niestety zostawiła ja na biurku (poprostu zapomniała).... Wzięłam ją i chciałam jej podrzucić w drodze do domu ,bo wiedziałam jak wiele dla niej znaczyła..... Jadąc autobusem przeczytałam pierwsze kilka kartek z ciekawości o co ten cały szum.... i wtedy się zakochałam poprostu nie mogłam się oderwać :):) Niestety musiałam oddać książkę Helen dlatego już następnego dnia kupiłam obydwie części i tak "pochłonęłam je w ciągu 2-óch nocy :):)..... Aktualnie czytam 2 raz całą serię od początku i mam nadzieję że będzie tak samo fantastycznie jak za pierwszym razem :):)

osobiście uważam serię Twilight za najlepsze dzieło jakie do tej pory czytałam....

PS. czy ktoś już czytał kolejną część Midnight Sun???? ja zaczęłam czytać wersję angielska elektroniczna i gdzieś mi się skasowała... może wersja polska???

Eclipse83

Ma ktoś moze audiobooka całej sagi??
jesli tak to proszę wyślij mi ktoś na maila...
[link widoczny dla zalogowanych]

Eclipse83 napisał:

czy ktoś już czytał kolejną część Midnight Sun???? ja zaczęłam czytać wersję angielska elektroniczna i gdzieś mi się skasowała... może wersja polska???

Eclipse83

Może lekko przesadzam ale wydaje mi się, że przynajmniej 90% forumowiczek czytało już Midnight Sun Wink

Jest tu nawet osobny dział o tej części sagi :)
Wersję oryginalną możesz sobie legalnie przeczytać na oficjalnej stronie [link widoczny dla zalogowanych].
Jeżeli chodzi o polskie tłumaczenie to oczywiście oficjalnego nie ma, natomiast po internecie plącze się sporo tłumaczeń fanowskich - jakiej są jakości nie wiem bo nie czytałam. Jestem jednak pewna, że nawet najlepsze tłumaczenie nie umywa się do oryginału. Gdybyś jednak bardzo chciała, to pewnie znajdziesz jakieś linki TUTAJ

Szczerze?
Przeczytałam dzięki kuzynce.
Najpierw myślałam, że to będzie jakiś kicz, zaczęłam czytać z przymusu - bo wszyscy czytali.
Ale po pierwszej stronie... naprawdę się wciągnęłam :)
Jednak "Zmierzch" lubię najmniej z całej sagi. Sama nie wiem, czemu. Po prostu wolę resztę.
Pozdrawiam wszystkich ;]

Mi się od razu zaczęło podobać.
Pożyczyłam od przyjaciółki, i od razu się wkręciłam.
Kocham, ksiązka o wiele lepsza niż film Wink

)

Zmierzch... Hmm niby powieść dla nastolatek,dorosłych... a ja mam 11 lat i mnie też wciągnęło :D Moim zdaniem ta książka jest GICIOR!!! Przeczytałam (prawie że zjadłam xD) wszystkie tomy i mówie Wam, poprostu nie ma słów, żeby to opisać!! U mnie nr.1 zaraz przed HP :) Pozdrawiam fanów!!

Moja Fascynacja Zmierzchem zaczęła się od filmu...
Na początku nie interesował mnie JAKIŚ TAM hicior filmowy,więc nie byłam skora go oglądnąć... Po pewnym czasie doszłam do wniosku że muszę go zobaczyć bo byłam ciekawa czym wszyscy się tak zachwycają!! A potem już wszystko samo się potoczyło...
Oczywiście od razu zabujałam się w filmie Rolling Eyes

(jak to już bywa :) ) oglądałam go prawie co dzień aż do momętu kupna książek...
Poprostu musiałam wiewdzieć co dzieje się dalej!!
oczywiście wszystkie chłonełam z zawrotną szybkoście...
Jak zresztą wszyscy! :D
Gdy zaczełam czytać Zmierzch to już całkowice oszalałam na jego punkcie!!
Wszystkie przeżycia Belli były moimi przeżyciami...
Przy tej książce spędzałam ok 20h/dziennie...
Oczywiście nie czytałam jej dłużej niż 2 dni! A potem przeczytałam reszte...
:D i to kilka razy każdą !

Poprostu je uwielbiam!

Ma ktoś moze audiobooka całej sagi??
jesli tak to proszę wyślij mi ktoś na maila...
[link widoczny dla zalogowanych]
Z góry dziękuję.

Możecie nie uwierzyć, ale "Zmierzch" zaczęłam czytać podczas ćwiczenia na stepperze! Tak, tak...:) Przeważnie ćwiczę 1 godzinkę ale wtedy skończyłam po 15 minutach, bo ...tak mnie wciągnęło:)

Książka jest po prostu fantastyczna...
Brak słów, żeby opisać co się ze mną działo podczas czytania...! A uwierzcie nie robiłam NIC INNEGO!!!
Całkiem nowa "świeża" miłosna historia z nutką dramatyzmu...
Każda postać (jak dla mnie) idealnie wykreowana...
Po prostu rewelacja przez duże "R" :D

Przeczytałam wszystkie 4 części po dwa razy i te kilka rozdziałów "Midnight Sun"...
Superrr:)

Gorąco polecam

Zarówno film jak i książka są dla mnie "jak własna odmiana heroiny"- Uzależniają pozytywnie!

:*:*:*

Byłam tak z ciekawości na takiej stronce i pisze :

"Jeśli uwielbiasz wszystko, co jest związane z sagą Zmierzchu i masz duże poczucie humoru, książka stworzona przez The Harvard Lampoon to coś dla Ciebie! "Nightlight: A Parody" bazuje na "Zmierzchu". Główną bohaterką jest Belle Goose, która po przeprowadzce do Switchblade, poznaje Edwarda Mullena - przystojnego maniaka komputerowego, który wykazuje zero zainteresowania dziewczynami. Kiedy Edward zostawia nietknięte jedzenie podczas lanczu i gdy ratuję dziewczynę przed lecącą śnieżną kulką, Belle utwierdza się w przekonaniu, że chłopak jest jej bratnią duszą i...jest wampirem! Brzmi znajomo?"

Nie wiem jak wy ale myślę że to już lekka przesada> Zmierzch i cała saga są jedyne i w swoim rodzaju a takie podróby są z reguły........no wiadomo jakie . Co o tym myślicie ???

Ja Zmierzch dorwałam jak jechałam na plaże i przeważnie cały dzień siedzę w wodzie, ale prze zmierzch nie byłam ani razu...
I potem się zaczęło miałam przeczytać lekturę szkolną a miałam wypożyczone przed świtem i oczywiście lektury jeszcze nie przeczytałam a przed świtem owszem Embarassed

Cóż... Skończyłam książkę chwilę temu... I muszę przyznać, ze nadal coś we mnie drży... Powieść ta unaoczniła i odkryła we mnie uczucia, których wcześniej nie znałam. Podczas czytania kołysałam się pomiędzy skrajnymi emocjami... Oderwałam się choć na chwilę od szarej rzczywistości i za to dziekuję autorce :) Dzisiaj obejrzę film a jutro biorę się za drugą część. Wink

Pamiętam jednak o jedym: takiej miłośći po prostu NIE MA!!!

Mam takie małe spostrzeżenie...(nie wiem czy powinnam je tu umieścić)
Jak się powtarzam to proszę o sprostowanie...:)

A mianowicie chodzi mi o to że nasza kochana Stephenie także gra w "Twilight"...krótka epizodyczna rólka ale jednak jest...:)

Podczas gdy Bella i Charlie jedzą obiad w barze przez moment pokazują Meyer- kelnerka podaje jej danie wegetariańskie a ta 'pracuje' na swoim "Apple" :)

Hehe fajnie było ją zobaczyć...:)

Książke przeczytałam w sumie w niecałe dwa dni Wink

Jak wciągneło, to już na całego :D

Ja osobiście miałam szczęście, że zaczęłam czytać w wakacje, ponieważ nie spałam równe 48h. A najgorsze był moment kiedy skończyłam.
Po prostu mogłabym dać wszystko za kontynuację.
Za czytanie o tym jakie rodzina Cullenów miała szczęśliwe życie i w ogóle. Niektórzy potrzebują jakiejś akcji. Czegoś nieszczęśliwego. A ja mogłabym przeczytać wszystkie książki, które opowiadałyby o życiu Cullenów, którzy nie mieliby żadnych zmartwień, kochaliby się i tym podobne.

Ja zaczęłam to czytać w przed ostatni dzień ferii zimowych (2009) i zajęło mi dwa dni. Wcześniej oglądnęłam film i nie wiele z niego wiedziałam, więc po paru dniach sięgnęłam po książkę. I tak się zaczęło, kazałam siostrze jak najszybciej przywieźć pozostałe części (akurat komuś pożyczyła) i zamiast się uczyć czytałam, a potem z niecierpliwością czekałam na Przed świtem. A teraz po prostu tym żyję. :)

Ja kupiłam najpierw tylko "Zmierzch", stwierdziłam że jak mi się spodoba kupię resztę serii. Już po około 50 stronach zamówiłam przez neta pozostale części. Zmierzch pochłonęłam na jeden raz i potem chodziłam nerwowo przez dwa dni czekając na listonosza z paczką :)

pamiętacie kiedy była premiera filmu prawda ? Grudzień 2008 :D. W tym dniu kupiłam książkę i przeczytałam jednym tchem. Chociaż nudził mnie jeden fragment, a mianowicie jedna strona, kiedy to pani Meyer postanowiła opisać pogodę to książka świetna Very Happy

Na prawdę wspaniała książka ! Nigdy nie czytałam równie dobrej książki, ona potrafi wciągnąć już po pierwszych kilku zdaniach Wink

Rewelacja !